Boks. Knockout Boxing Night 11. Paweł Stępień lepszy od Marka Matyi w walce na szczycie

Materiały prasowe / Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl / Na zdjęciu: Paweł Stępień
Materiały prasowe / Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl / Na zdjęciu: Paweł Stępień

Paweł Stępień (14-0-1, 11 KO) pokonał Marka Matyję (17-2-2, 8 KO) w walce wieczoru gali Knockout Boxing Night 11 w Augustowie. Szczecinianin udowodnił, że jest najlepszy w krajowej wadze półciężkiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Do pierwszej rywalizacji pomiędzy Pawłem Stępniem a Markiem Matyją doszło w lipcu 2019 podczas gali Knockout Boxing Night 7. Stawką rywalizacji był pas mistrza Polski w kategorii półciężkiej. Przed tamtym pojedynkiem faworytem bukmacherów był Stępień, jednak nie brakowało ekspertów, którzy przewidywali sukces Matyi.

Tamto starcie potrwało dziesięć rund. Arbitrzy, ku zaskoczeniu większości osób, punktowali je 96:94 dla Stępnia, 97-93 na korzyść Matyi i 95-95. Oznaczało to kontrowersyjny remis. Zwłaszcza punktacja na korzyść 30-latka z Oleśnicy była nieporozumieniem.

Nie było to pierwsze podejście do zorganizowania rewanżu między Matyją a Stępniem. Pierwotnie miało dojść do niego już w październiku 2019, jednak szczecinianina z walki wykluczyła kontuzja. Zastąpił go Tony Averlant, którego oleśniczanin pokonał przez TKO w szóstej rundzie.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): zobacz bonusy po gali KSW 53

Ostatecznie drugą walkę Matyja vs Stępień zorganizowano jako walkę wieczoru gali Knockout Boxing Night 11 w Augustowie. Tym razem wskazano już zwycięzcę, chociaż sędziowie nie byli jednogłośni.

Arbitrzy punktowali 98-93 dla Matyi i dwukrotnie 97-93 na korzyść Stępnia. "Półciężki" potwierdził, że jest najlepszym zawodnikiem tej kategorii wagowej w Polsce. Szczecinianin zachował również miano niepokonanego. Zdobył on także wakujący pas mistrza Polski w tej wadze.

Punktacja 98-93, którą "pochwalić się" mógł sędzia Piotr Kozłowski, jest dla niego kompromitująca. Starcie toczone było pod dyktando Stępnia i nie ma żadnych argumentów za przyznaniem tylu rund dla przegranego, który w sobotę w ringu był po prostu słabszy.

Zobacz także:
-> Fame MMA 7. Kamil Hassan po raz drugi zmierzy się z Maksymilianem Wiewiórką
-> Artur Szpilka szlifuje formę w górach. "Całą rodzinką zaliczyliśmy Śnieżkę"
-> Face-to-face na miarę pandemii koronawirusa. Pięściarze spojrzeli sobie w oczy przez... szybę
-> MMA. FEN 29. Kamil Kraska rywalem Piotra Golona
-> Walki na gołe pięści. BKFC 11. Wyniki gali. Szybki nokaut, 45 sekund w walce wieczoru

Źródło artykułu: