Boks. Mike Tyson na gali w Wielkim Klinczu. Figury woskowe zamiast publiczności

PAP/EPA / JOE SCARNICI  / Na zdjęciu: Mike Tyson
PAP/EPA / JOE SCARNICI / Na zdjęciu: Mike Tyson

Mocnym akcentem kończy ten rok promotor Krystian Każyszka, organizujący 11 grudnia Rocky Boxing Night 7 im. Jana Biangi w Wielkim Klinczu. - Chcemy, aby na gali pojawiły się figury wielkich osobistości ze świata sportu i polityki - mówi.

- Gala odbędzie się zgodnie z obowiązującymi przepisami sanitarnymi i wszelkimi rządowymi wymogami, ale jednocześnie chcemy powitać wyjątkowych gości w Wielkim Klinczu. Będą to specjalnie sprowadzone figury - powiedział Krystian Każyszka.

Po raz drugi z rzędu wielki boks zawita do Wielkiego Klincza koło Kościerzyny. Podobnie jak nad październikowym eventem, patronat objęło Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Tym razem przybliżona zostanie postać Jana Biangi, brązowego medalisty mistrzostw Polski w boksie z 1930 i 1931 roku w wadze koguciej. Był on nie tylko wielkim sportowcem z fenomenalnymi wynikami, ale także oddanym ojcem i mężem, człowiekiem, który dowiódł charakteru odmawiając podpisania volkslisty, za co trafił do obozów Neufahrwasser, Stutthof, Sachsenhausen, a finalnie do Mauthausen-Gusen.

- Sportowo kibice będą bardzo zadowoleni, bowiem zakontraktowaliśmy mnóstwo ciekawie zapowiadających się walk, w tym kilka z udziałem pięściarzy spoza Europy. Wielkim wydarzeniem będą występy kubańskich pięściarzy oraz walka wieczoru z udziałem Igora Jakubowskiego, jednego z najlepszych polskich bokserów olimpijskich ostatnich lat. A dzięki zabiegom marketingowo-promocyjnym udało się "zaprosić" wielkie osobistości ze świata sportu, filmu, estrady, a chodzi takie postacie jak Mike Tyson, Bruce Willis, Brad Pitt, Mick Jagger, Robert De Niro, Lady Gaga, Elton John, Quentin Tarantino, Tom Cruise, Monica Bellucci, Angelina Jolie i Antonio Banderas - podkreślił szef prężnie rozwijającej się grupy Rocky Boxing Promotion.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). FEN 31. Jóźwiak zadowolony z walki Borowskiego z "Trybsonem". "Zrobili show!"

Gdyby wyżej wymienione osoby pojawiły się w jednym czasie i miejscu w Polsce, byłoby to wydarzenie jakiego świat nie widział... Owszem, wszyscy pojawią się w Wielkim Klinczu, ale nie osobiście.

- W czasie pandemii koronawirusa trybuny opustoszały, kibiców nie ma na wielu imprezach sportowych. To sprawia, że widowiska sportowe, w tym gale bokserskie, niestety tracą na swym prestiżu czy popularności. Wychodząc naprzeciw tym bolączkom organizatorzy na całym świecie decydują się np. na różne rozwiązania, np. umieszczanie kartonowych postaci kibiców, imitowanie dopingu fanów itd. Naszym innowacyjnym pomysłem jest zaproszenie na galę do Wielkiego Klincza tych wielkich osobistości. Grzecznościowo udostępniono nam specjalne figury i zostaną one umieszczone na trybunach hali sportowej. Z pewnością na żywo i w transmisji telewizyjnej będzie to wyglądało atrakcyjnie - podkreślił Krystian Każyszka, pomysłodawca nietypowego przedsięwzięcia.

Głównym wydarzeniem Rocky Boxing Night 7 im. Jana Biangi będzie walka wicemistrza Europy z 2015 roku i olimpijczyka z Rio de Janeiro Igora Jakubowskiego (2-0, 1 KO) z 6-krotnym mistrzem Słowacji Michalem Plesnikiem (7-4, 6 KO). Pierwotnie walką wieczoru miało być starcie Nikodema Jeżewskiego (19-0-1, 9 KO) z byłym tymczasowym mistrzem świata WBA Youri Kalengą (25-6, 18 KO), ale pięściarz pochodzący z Kościerzyny dostał szansę boksowania z Lawrencem Okolie (14-0, 11 KO).

W Wielkim Klinczu wyłonieni zostaną dwaj ostatni półfinaliści turnieju wagi junior ciężkiej - zmierzą się Damian Smagieł ze Sławomirem Brylą i Andrzej Szkuta z Rafałem Rzeźnikiem. Kolejne walki stoczą także młodzi, utalentowani i już utytułowani Dominik Harwankowski, Adrian Szczypior i Radomir Obruśniak.

Zobacz także:
-> MMA. KSW. Sebastian Przybysz zawalczy o tytuł w 2021 roku. "Pas będzie w Polsce"
-> Boks. Ewa Piątkowska może zamienić ring na klatkę. Była mistrzyni chce przejść do MMA

Komentarze (0)