Boks. Dariusz Michalczewski zareagował na doniesienia o walce z Tomaszem Adamkiem. Wyjątkowo ostro!

Dariusz Michalczewski zdecydowanie dementuje plotki mówiące o tym, że miałby wrócić do ringu i zmierzyć się z Tomaszem Adamkiem. - Chyba już nie ma w Polsce dobrych bokserów, skoro wycierają sobie gębę moim nazwiskiem - mówi w rozmowie z "Faktem".

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Dariusz Michalczewski East News / Andrzej Iwanczuk/Reporter / Na zdjęciu: Dariusz Michalczewski
Fani Tomasza Adamka z niecierpliwością czekają na czerwiec 2021 roku. Właśnie wówczas ma on stoczyć swoją walkę pożegnalną. Pojawiły się spekulacje, że jego rywalem będzie Dariusz Michalczewski. Te plotki "Tiger" dementuje podczas rozmowy z "Faktem".

- Pierwsze słyszę, że mam walczyć. Chyba już nie ma w Polsce dobrych bokserów, skoro wycierają sobie gębę moim nazwiskiem! To jest bez sensu. Jak oni sobie to wyobrażają?! Przecież ja zakończyłem karierę dawno temu - zaznacza.

Trudno stwierdzić, skąd wzięły się takie plotki. Być może zaczęto tak spekulować dlatego, że Michalczewski jakiś czas temu głośno chwalił się tym, że schudł i ma dobrą kondycję. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego talentu Chalidowa nie znaliśmy. Co za umiejętności!

Ostatnią walkę stoczył jednak 15 lat temu. Potem był kuszony niemałymi pieniędzmi, jednak nie decydował się na przyjmowanie ofert.

Teraz zaznacza, że już wielokrotnie bronił mistrzowskiego tytułu i po prostu wystarczy mu boksowania.

Przypomnijmy, że Michalczewski stoczył aż 50 zawodowych walk. Przegrał tylko dwie - te ostatnie.

Czytaj także:
Szok! Znany bokser oskarżony o morderstwo córki
"Jedyne co walczyło, to było serce". Szeremeta o łomocie od Gołowkina

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×