Cztery rundy trwała walka o tytuł mistrza świata WBC w kategorii koguciej. Nonito Donaire (41-6, 27 KO) na gali w Kalifornii świetnym stylu rozprawił się z dotychczasowym posiadaczem pasa - Nordinem Oubaalim (17-1, 12 KO).
38-letni Filipińczyk ze świetnej strony pokazał się w trzeciej rundzie, gdy dwukrotnie posłał na deski swojego rywala. Drugi z piorunujących ciosów miał miejsce tuż po końcowym gongu i poważnie naruszył Francuza. Mimo to, sędzia zdecydował się dać 34-latkowi jeszcze jedną szansę.
Donaire dzieło zniszczenia dokończył w czwartej odsłownie. Po kolejnych ciosach Oubaali nie mógł już wstać i zanotował pierwszą porażkę w karierze.
ZOBACZ WIDEO: FEN 34. Powstanie Freak Exclusive Night?! "Być może powołamy nową organizację"
Dla Francuza była to trzecia obrona tytułu mistrzowskiego, który zdobył po walce z Rau'sheem Warrnem w styczniu 2019 roku. Później pokonywał Arthura Villanuevę i Takumę Inoue.
Donaire miał już w dorobku pasy mistrzowskie federacji WBC i WBO w wadze koguciej. Teraz wrócił na tron i został najstarszym pięściarskim mistrzem świata w tej kategorii. Pod tym względem poprawił wynik innej filipińskiej legendy - Gerry'ego Penalosy, który w 2007 r. został mistrzem w wieku 35 lat.
Końcówka 3. rundy walki Donaire - Oubaali:
WOW. pic.twitter.com/IBvYfxDuZC
— SHOWTIME Boxing (@ShowtimeBoxing) May 30, 2021
Nokaut w 4. rundzie:
History made @filipinoflash is champion again! #OubaaliDonaire pic.twitter.com/Kjwgq9WqGp
— SHOWTIME Boxing (@ShowtimeBoxing) May 30, 2021
Czytaj też:
-> KBN 15. Wyniki ważenia. Szpilka minimalnie cięższy, duża różnica we freak fightcie
-> Wojna dwóch światów. Pojedynek Szpilka - Różański elektryzuje całą Polskę