Krzysztof Twardowski wyzwań się nie boi. Pięściarz z Nowego Sącza do walki w Londynie przystępuje po czterech wygranych z rzędu. Jego świetna passa rozpoczęła się od niespodziewanej wygranej z Krzysztofem Zimnochem w listopadzie 2019 roku.
Richard Riakporhe to wschodząca gwiazda boksu na Wyspach. Z 11 walk aż 8 kończył przez nokaut. Jego wyższość musieli uznać m.in. Tommy McCarthy czy Chris Billam-Smith. To również były mistrz Wielkiej Brytanii w kategorii junior ciężkiej. Do ringu powraca jednak po niemal dwuletniej przerwie, stąd jego forma pozostaje niewiadomą.
31-latek świetnie prezentował się na ważeniu. Starcie z Twardowskim traktuje jako przetarcie przed pojedynkiem z rodakiem - Lawrencem Okoliem, który jest posiadaczem tytułu mistrza świata organizacji WBO.
- Zależy mi po prostu na dobrej zabawie i wypełnianiu planu taktycznego nakreślonego przez trenera. Na sali pracuję tak, by potem nokautować ludzi i właśnie z takim nastawieniem wyjdę do tego pojedynku. Chcę znokautować Twardowskiego - powiedział Richard Riakporhe w rozmowie ze Sky Sports (tłumaczenie za bokser.org).
RIPPED AND READY
— Sky Sports Boxing (@SkySportsBoxing) October 1, 2021
Explosive knockout-artist @R_Riakporhe is in serious condition ahead of his ring return
Saturday | @SkySportsBoxing | @boxxer pic.twitter.com/0MRZKQBIB3
Gala w Londynie będzie transmitowana w TVP Sport. Początek o 20.05.
Zobacz także:
"Arcydzieło", "Wielki mistrz". Reakcje z Twittera na zwycięstwo Usyka
Będzie rewanż? Promotor Joshuy nie pozostawia wątpliwości
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienny moment na sparingu Chalidowa! "Coś poszło nie tak"