Pięściarz pochodzący z Łomży nadal może pochwalić się świetnym rekordem zawodowym - 20 wygranych i 2 porażki. Niestety, dwie przegrane walki z Finem spowodowały, że zaliczył on drastyczny spadek w światowych rankingach, a o starciu mistrzowskim w wadze ciężkiej trudno na razie marzyć.
Adam Kownacki nie składa jednak broni. 32-latek zdradził w magazynie "Koloseum", że w 2022 roku chce dwukrotnie wejść do ringu. - Myślę, że pod koniec wakacji będzie pierwsza walka, natomiast druga pod koniec roku. Ten pierwszy przeciwnik będzie trochę lżejszy, ten drugi trochę cięższy - powiedział.
Polak nie zamierza rezygnować z dużych wyzwań. Dlatego też byłby chętny na pojedynek z pogromcą Artura Szpilki. - Lubię takie walki, w których się bijemy. Dereck Chisora byłby fajnym rywalem - wyznał.
"Babyface" nie odrzuca też możliwości trzeciego starcia z Robertem Heleniusem, ale po dwóch porażkach przed czasem z "Nordyckim Koszmarem" taki scenariusz jest mało realny.
Czytaj także:
Polak podpisał kontrakt z Bellatorem! Znamy wstępne szczegóły
Rafał Haratyk rusza na Moskwę. Polak przyjął wyzwanie od ACA
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz