Walki Pawła Kołodzieja i Artura Szpilki NA ŻYWO!
Relację prowadzi :
Szymon Mierzyński
Artur Szpilka odniósł 14. zwycięstwo w zawodowej karierze (11. przed czasem). Na twarzy Polaka próżno jednak szukać uśmiechu. Na trybunach owacji też nie ma. Bidenko doznał 6. porażki (4. przed czasem). Kończymy relację live. Dziękujemy za uwagę!
Medyk próbował uśmierzyć ból zamrażaczem, ale te zabiegi nic nie dały. Po krótkiej konsultacji sędzia ringowy orzekł koniec pojedynku. Ukrainiec najprawdopodobniej doznał urazu, gdy przestrzelił długim prawym prostym.
Koniec walki. Coś niesamowitego. Publiczność zgromadzona w hali Podpromie jest zdegustowana i przeraźliwie wygwizdała Bidenkę.
Czyżby koniec walki?! Taras Bidenko doznał kontuzji kolana. W ringu pojawił się lekarz.
I runda za nami. Sędziowie raczej zapunktują na korzyść Szpilki. Polak był aktywniejszy i przez większość czasu napierał.
Niebawem poznamy kolejnego rywala Tomasza Adamka. Spekulacje są bardzo ciekawe!
I runda. Szpilka od razu ruszył do ataku, ale po chwilowej przewadze rywala Bidenko opanował sytuację.
Za nami hymny narodowe i walka rozpoczęta. Zakontraktowano ją na dziesięć rund.
Już niebawem do ringu wejdą Artur Szpilka (13-0, 10 KO) i Taras Bidenko (28-5, 12 KO). Tak było na ważeniu:
Ciekawie jest dzisiaj nie tylko w Rzeszowie. W Nowym Jorku zakończyła się niedawno walka Tysona Fury'ego ze Stevem Cunninghamem.
W jednej z wcześniejszych walk zaprezentował się Krzysztof Głowacki.
Koniec walki. Nokautu nie ma, bo Hall zademonstrował nieprawdopodobną wręcz odporność na ciosy. Nie zmienia to jednak faktu, że Kołodziej odniósł jednogłośne zwycięstwo na punkty. Werdykt: 80:71, 80:71, 80:68.
VIII runda: Polak zepchnął oponenta do narożnika i zadał kilkanaście prostych. O dziwo Hall wciąż stoi!
VIII runda. Ależ seria Kołodzieja! Hall walczył dalej, lecz po następnym ataku Polaka aż zatoczył się pod liny!
VIII runda. Kołodziej próbuje ustawić rywala, ale ma utrudnione zadanie. Hall się odgryza, co trochę wytrąca Polaka z uderzenia.
VII runda. Publiczność próbuje poderwać Kołodzieja, ale Hall jest niesamowicie ambitny i robi wszystko, by uniknąć nokautu. Polak ma coraz mniej czasu.
VII runda. Na początku odsłony tempo nieco wolniejsze, ale widać, że Kołodziej tylko czeka na odpowiedni moment do decydującego ataku.
VI runda za nami. Nokaut jest blisko, Kołodziej ma ogromną szansę na wygraną przed czasem.
VI runda. Kołodziej zaczyna egzekucję! Cała seria ciosów przerwana jednak przez sędziego, który dopatrzył się faulu Polaka.
VI runda. Hall ma już na karku 42 lata i jest to widoczne w ringu. Dziewięć lat młodszy Kołodziej ma do zaoferowania znacznie więcej.
V runda za nami. Kołodziej już rozluźniony. Doskonale widzi bezradność oponenta. W końcówce odsłony po ładnej akcji wyprowadził potężny cios w tułów.
V runda. Nic się nie zmienia. Polak balansuje ciałem, ustawia rywala, a następnie zasypuje go prostymi. Jamajczyk nie ma żadnego lekarstwa na tę taktykę.
Walka na półmetku. Kołodziej dzieli i rządzi w ringu. Imponuje repertuarem ciosów, jest szybki, dobrze kontruje. Bardzo solidny występ Polaka.
Pod koniec IV rundy Kołodziej podkręcił tempo i rzucił rywala na deski! Jamajczyka uratował gong.
IV runda. W połowie starcia Kołodziej wyprowadził kilka krótkich ciosów. Nie udało mu się jednak poważniej wstrząsnąć Hallem.
Po III rundzie Hall nie usiadł w narożniku, wysłuchiwał uwag trenera na stojąco. Chciał chyba zademonstrować pewność siebie. Dotąd nie znajduje to jednak odzwierciedlenia w ringu.
III runda. Po pierwszej akcji Kołodziej ponowił atak i zasypał oponenta całą serią ciosów. Jamajczyk ma jednak dość twardą szczękę.
III runda. Kołodziej przez chwilę na wstecznym biegu, ale po zachęceniu rywala do ataku skontrował go ładnym lewym prostym.
Pierwsze dwie rundy na pewno dla Kołodzieja. Jamajczyk na razie nie jest w stanie mu zagrozić.
II runda. Kołodziej zepchnął oponenta pod liny, a potem poczęstował go długim prawym prostym. Dobra taktyka Polaka.
II runda. Hall próbuje się odgryzać, ale uważny Kołodziej nie daje się trafić.
W końcówce I rundy Kołodziej wyprowadził potężny cios prawą ręką i wstrząsnął rywalem. Po chwili ponowił atak, ale przestrzelił dwa sierpowe.
I runda. Premierowe fragmenty dość spokojne, ale Kołodziej już wykorzystuje dużą przewagę warunków fizycznych.
Podczas oficjalnego ważenia wyraźnie cięższy był Polak - 91,3 kg. Jamajczyk wniósł na wagę 87,7 kg.
Zaczął się pojedynek zakontraktowany na osiem rund!
Jako pierwsi do ringu wejdą Paweł Kołodziej (30-0, 17 KO) i Richard Hall (30-12, 28 KO). Walka odbędzie się w kategorii junior ciężkiej. Faworytem Polak, o czym świadczą choćby rekordy.