Tego nikt się nie spodziewał. Tak potraktowano Usyka
Do historii przeszła druga walka Ołeksandra Usyka i Anthony'ego Joshuy. Ponownie lepszy okazał się Ukrainiec. Co dość zaskakujące, nie mógł on liczyć na zbyt ciepłe powitanie.
Przed rozpoczęciem rywalizacji zgromadzona publiczność witała obu zawodników. Od początku można było wyczuć, że większe wsparcie na trybunach miał Joshua. Powitano go w bardzo ciepły sposób.
Tego samego nie można powiedzieć o reakcji kibiców na wejście Usyka. Tutaj było zdecydowanie chłodniej. Pojawiły się nawet gwizdy, co można uznać za zaskakującą reakcję.
ZOBACZ WIDEO: Romanowski o kulisach KSW i wybrykach w reprezentacji, Śmiełowski o KaczmarczykuTakie poczynania publiczności najwidoczniej nie wybiły Usyka z równowagi. Kto wie, może nawet okazały się dodatkową mobilizacją dla ukraińskiego pięściarza.
Ostatecznie Usyk zanotował wygraną. Po 12 rundach decyzja sędziów była jednak niejednogłośna. Jeden z nich dość niespodziewanie punktował walkę 115-113 dla Joshuy, ale pozostali dwaj przyznali zwycięstwo Usykowi w stosunku 115-113 i 116-112.
Czytaj także:
> Ringowa wojna Usyka z Joshuą. Sędziowie nie byli jednomyślni
> Trudno w to uwierzyć. Tyle zarobił Anthony Joshua