Pochodzący z Gdańska pięściarz w 2014 roku nie był specjalnie aktywnym bokserem. W ciągu ubiegłych dwunastu miesięcy czarnoskóry zawodnik zaliczył zaledwie jeden występ. W październiku na gali w Nowej Zelandii pokonał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie Juniora Maletino Iakopo. Popularny "Izu" obiecał swoim fanom za pośrednictwem mediów społecznościowych, że w obecnym roku jego aktywność ringowa będzie o wiele większa.
[ad=rectangle]
- Dziękuję Wam wszystkim za to, ze wspieraliście mnie przez cały ten rok. Jestem zadowolony z pracy jaka wykonałem i rok oceniam jako udany. Choć nie było lekko, to wyjazd do Las Vegas oceniam jako bardzo dobra decyzje. Rok 2015 wygląda obiecująco, a planowo mam stoczyć 5 pojedynków. Regularne walki z odpowiednimi przeciwnikami jest tym, czego teraz potrzebuje. Cała resztę mam. Liczę na to, że będę zwyciężał, a moje walki dostarczą Wam mnóstwo emocji - napisał na swoim Facebooku popularny Izuagbe Ugonoh, który najbliższy pojedynek ma stoczyć dopiero 7 marca.
28-letni Polak w ostatnich miesiącach co prawda rzadko pojawiał się na zawodowych galach, ale nie marnował czasu. Swoje umiejętności bokserskie postanowił szlifować w Stanach Zjednoczonych, gdzie miał możliwość sparowania Bermanem Stivernem. Gdańszczanin pomagał mistrzowi świata wagi ciężkiej federacji WBC w przygotowaniach do styczniowego starcia z Deontayem Wilderem.
Czarnoskóry reprezentant Polski obiecał swoim fanom aż pięć zawodowych walk
Izuagbe Ugonoh podzielił się z kibicami swoimi planami na najbliższe miesiące. Niepokonany polski bokser zamierza w tym roku stoczyć aż pięć zawodowych pojedynków.
"Ja, czarnoskóry Polak, całe zycie musiałem walczyć z różnymi idiotami, rasistami i przeciwnościami losu"