Piotr Wilczewski: Mariusza Wacha stać na tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej
Mariusz Wach zapewnił przed galą w Lubinie, że jest świetnie przygotowany do walki z Gbengą Oluokunem. "Wiking" przyleciał do kraju kilka dni wcześniej, aby właściwie przejść proces aklimatyzacji.
O możliwościach swojego podopiecznego głęboko przekonany jest Piotr Wilczewski, który za oceanem śledził przygotowania polskiego pięściarza wagi ciężkiej. Pochodzący z Dzierżoniowa trener wierzy, że Wach wkrótce może otrzymać kolejną szansę walki o mistrzowski pas.
- Przyjechaliśmy do kraju kilka dni wcześniej, aby wystrzelić z formą w odpowiednim momencie. Tym razem przylecieliśmy do Polski dziesięć dni przed walką, aby zabłysnąć w przyszłą sobotę. Widać po Mariuszu, że jest szczuplutki. Jeszcze musi popracować nad szybkością i obudować się mięśniami. Wówczas stanie się kandydatem do walki o mistrzostwo świata. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości uda mu się sięgnąć po tytuł w wadze ciężkiej - dodał Wilczewski.
O dużą stawkę na imprezie organizowanej przez Tymex Boxing Promotion i Global Boxing powalczy także Ewa Brodnicka. Podopieczna Krzysztofa Drzazgowskiego zmierzy się z Chamie Klaudią Giną o tytuł międzynarodowej mistrzyni Polski.
- Przygotowywałam się bardzo solidnie przez dwa miesiąca do tej imprezy. Sparowałam z chłopakami, co powinno przynieść mi dużo korzyści. Swoją rywalkę rozpracowałam taktycznie. Kobiety są bardziej zawzięte, więc spróbujemy skraść show Mariuszowi - zapowiedziała Brodnicka.