Ambitne plany polskiego promotora boksu
Po sukcesie grupy Tymex Boxing Promotion w Lubinie Mariusz Grabowski zapowiedział, że w tym sezonie zorganizuje jeszcze cztery gale. Być może jeszcze w czerwcu na ringu zobaczymy Mariusza Wacha.
- Żadnych nazwisk na tym etapie rozmów nie mogę ujawnić. Chcemy budować siłę grupy spokojnie bez nieprzemyślanych ruchów. Być może nowy bokser pojawi się na naszej gali, którą wspólnie z Global Boxing zorganizujemy 19 czerwca - zdradził szef Tymex Boxing Promotion.
Wcześniejsza gala organizowana przez dynamicznie rozwijającą się grupę została zaplanowana na 19 maja - możliwe są dwie lokalizacje. - W grę wchodzi Bydgoszcz i jeszcze jedno miasto. Niebawem ogłosimy ostateczne miejsce. Na ringu zaprezentują się m.in. Damian Jonak, Michał Żeromiński, Nikodem Jeżewski i Ewa Brodnicka, a może pojawi się jeszcze niespodzianka... - dodał Mariusz Grabowski.
Niewykluczone, że w czerwcu na ringu pojawi się ponownie Mariusz Wach. Wszystko zależy od ustaleń jego promotorów mieszkających na stałe w Stanach Zjednoczonych. - Jeśli nie dojdzie do skutku występ Mariusza Wacha w USA, bardzo chętnie znów podpiszę z nim umowę na walkę, tym razem na 19 czerwca - wyjaśnił promotor.
Być może jesienią zawodowa gala Tymex Boxing znów odbędzie się w Radomiu, bo z tym miastem związany jest prywatnie i biznesowo Mariusz Grabowski, zaś w listopadzie bądź grudniu ponownie na Dolnym Śląsku.
- Po kilku występach w Ameryce, na naszej gali pokazałby się notowany w czołówce wagi piórkowej Kamil Łaszczyk. Wiemy, że ma wielu kibiców we Wrocławiu i województwie dolnośląskim. Jeśli chodzi o Patryka Szymańskiego, nie wykluczamy i jego pojedynku, ale nie potrafię powiedzieć, czy w 2015 czy 2016 roku - zakończył szef grupy Tymex Boxing, której gale transmitowane są przez telewizję Polsat.