Historyczny sukces Andrzeja Fonfary! "Polski Książę" zlał syna legendy!

[tag=20512]Andrzej Fonfara[/tag] nie dał szans Julio Cesarowi Chavezowi Juniorowi, pokonując meksykańską gwiazdę boksu przed czasem. Polak zdobył tym samym tytuł WBC International w wadze półciężkiej .

W tym artykule dowiesz się o:

"Polski Książę" niezwykle odważnie rozpoczął pojedynek z synem legendy i od pierwszego gongu narzucił swój rytm walki na gali w Carson (Kalifornia). W pierwszej odsłonie zadawał więcej ciosów i spychał Chaveza Juniora (48-2-1, 32 KO) do defensywy. Znakomicie przygotowany szybkościowo do tej konfrontacji Fonfara (27-3, 16 KO) wyprzedzał poczynania sławnego rywala i w trzecim starciu ponownie dyktował warunki, a kombinacje zadawanych przez niego ciosów robiły wrażenie.
[ad=rectangle]
Latynos w swoim stylu próbował podchodzić jak najbliżej mieszkańca Chicago, rozbijając korpus. Podopieczny Sama Colonny bił z kolei długim lewym prostym, który w domyśle miał blokować ofensywne zapędy Chaveza. W siódmej rundzie Fonfara został ukarany odjęciem punktu za nieprzepisowe ataki barkiem. To co najpiękniejsze, miało dopiero się wydarzyć.

Decydujący cios

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

W dziewiątym starciu Polak postawił wszystko na jedną kartę i wyraźnie podkręcił tempo. Wspaniały lewy sierpowy posłał Chaveza na deski i wielki triumf był na wyciągnięcie ręki. W przerwie przed dziesiątą rundą narożnik rozbitego Meksykanina zdecydował się poddać walkę! Do momentu przerwania na punkty wyraźnie (89-80, 88-81, 88-81) prowadził nasz reprezentant.

Fonfara zdobył pas WBC International w wadze półciężkiej i otworzył sobie drzwi do kolejnych wielkich potyczek o jeszcze większe pieniądze i sławę. Mistrzem świata tej federacji pozostaje Adonis Stevenson, który w ubiegłym roku po trudnym boju wypunktował "Andrew". Może więc czas na rewanż?

Komentarze (27)
avatar
mecenas z Rzeszowa
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Funek. Dawaj na mistrza 
avatar
Chrisrks
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po ostatnich cienkich występach naszych bokserów,wreszcie można być dumny z postawy Polskiego pięściarza!Andrzej zdominował tę walkę i wygrał by nawet bez tego liczenia.oby dostał szansę na rew Czytaj całość
avatar
smok
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Andrzej to jest bokser, którego chce się oglądać. DZIĘ-KU-JĘ!
Może jestem niewyspany, ale podczas walki spać się na pewno ne chciało. To się nazywa boks. Wiara w siebie, atak,
Czytaj całość
avatar
Demoniczny Demon
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko ładnie pięknie..Ale ten buziak na koniec był mało smaczny :;//// 
avatar
intro
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gość fruwał dziś 10 cm. nad ringiem.