O nastolatku z Karlsruhe pierwszy raz zrobiło się głośno na przełomie 2013 i 2014 roku, gdy otrzymał ofertę walki w Polsce i w dwóch kolejnych występach błyskawicznie odprawił Macieja Miszkinia i Andrzeja Sołdrę. Potężnie bijący pięściarz zwrócił na siebie uwagę niemieckiej stajni Sauerland Event, która kilka miesięcy później podpisała z nim długoletnią umowę. To dzięki współpracy z tą grupą kariera Feigenbutza nabrała rozpędu i 18 lipca stanie w szranki z Mauricio Reynoso (15-1-1, 11 KO) z Peru. Zwycięzca zostanie tymczasowym czempionem federacji WBA.
[ad=rectangle]
"Żelazny Vincent" (nawiązanie do Mike'a Tysona) przeszedł na zawodowstwo w wieku zaledwie 16 lat i lada moment może napisać nową historię niemieckiego boksu. Główną atrakcją gali w Halle będzie potyczka Arthura Abrahama z Robertem Stieglitzem.
Pogromca Polaków powalczy o pas. "Niemiecki Tyson" u progu wielkiej kariery?
Zaledwie 19-letni [tag=41455]Vincent Feigenbutz[/tag] (19-1, 18 KO) 18 lipca w Halle powalczy o pas tymczasowego mistrza świata WBA w kategorii super średniej. Młody Niemiec u progu wielkiej kariery?
Źródło artykułu: