Krzysztof Głowacki będzie pauzował przez osiem tygodni

Krzysztof Głowacki, który w sierpniu pokonał Marco Hucka i zdobył pas mistrza świata WBO w wadze junior ciężkiej, będzie miał długą przerwę od boksu. Bokser, który przeszedł operację kontuzjowanej ręki, musi pauzować przez ponad dwa miesiące.

Michał Bugno
Michał Bugno
East News

Niedawno 29-letni pięściarz w jednej z warszawskich klinik przeszedł zabiegi lewej ręki – artroskopię łokcia i operację nadgarstka, do którego wszczepiono mu implant kości. Początkowo wydawało się, że czeka go sześć tygodni przerwy od treningów. Teraz okazuje się, że jego rozbrat z boksem potrwa dłużej.

- Główka jednak będzie miał ponad osiem tygodni przerwy, nadgarstek był mocniej uszkodzony niż się wydawało - poinformował serwis ringpolska.pl Andrzej Wasilewski, promujący Głowackiego wspólnie z Tomaszem Babilońskim i Piotrem Wernerem.

Kontuzji nadgarstka Głowacki doznał dwa tygodnie przed walką z Marco Huckiem o mistrzostwo świata WBO. Mimo uczucia bólu Polak zdołał sprawić sensację i odnieść zwycięstwo, nokautując reprezentanta Niemiec.

- Jestem wniebowzięty i nawet nie wiem, co mam powiedzieć. Nie wyobrażałem sobie takiej walki. Wiedziałem, że wygram, ale nie spodziewałem się, że aż tak. Lepszego scenariusza na ten pojedynek nie można było napisać. Zupełnie jak w filmie! - cieszył się w rozmowie z serwisem WP SportoweFakty.

Tomasz Babiloński otwarcie mówił o tym, że chce, aby jego zawodnik zunifikował wszystkie pasy w wadze junior ciężkiej. Głowacki odpowiada, że jest gotów walczyć z każdym - z Grigorijem Drozdem (mistrz świata WBC), Denisem Lebiediewem (mistrz świata WBA) czy Yoanem Hernandezem (mistrz świata IBF).

- Dla mnie nie ma różnicy. Będę boksował z każdym, kogo zaproponuje mi promotor. Tak naprawdę, to my, pięściarze, nie mamy zbyt wiele do powiedzenia. My tylko decydujemy, czy boksujemy, czy nie. Kogo mi dadzą, do tego wyjdę. Powiedziałem tylko, że chcę mieć miesiąc na przygotowania. Reszta mnie nie interesuje - zapewniał nas Głowacki.

Dziś wszystko wskazuje, że kolejną walkę stoczy dopiero w przyszłym roku.

Autor na Twitterze:

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×