- Fonfara to dobry i silny zawodnik, który odniósł kilka znaczących zwycięstw. Jest bardzo sprawny i wytrzymały fizycznie, dzięki czemu może bić mocno do samego końca walki - komplementuje "Polskiego Księcia" Cleverly.
- Mój najbliższy rywal nie ma zbyt wielu wad, ale zrobię, co mogę, żeby obnażyć jego słabsze strony. Wierzę w swoją szybkość i ruchliwość w ringu. Wierzę, że swoją postawą mogę mu sprawić problemy – dodaje.
W latach 2011-2013 Cleverly był posiadaczem pasa mistrzowskiego federacji WBO. Stracił go po porażce z Rosjaninem Siergiejem Kowaliowem.
Z kolei Fonfara w swojej ostatniej walce wygrał przed czasem z Meksykaninem Julio Cesarem Chavezem Juniorem, zdobywając pas WBC International. Głównym sportowym celem Polaka jest dziś doprowadzenie do drugiej walki o mistrzostwo świata WBC z Adonisem Stevensonem.
Zobacz także: Wasilewski: Krzysztof Głowacki też był chuliganem jak Szpilka