Rywal Ołeksandra Usyka wycofał się z walki. Szansa Mateusza Masternaka?

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski  / Na zdjęciu: Mateusz Masternak
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Mateusz Masternak

Komplikacje wokół debiutu Ołeksandra Usyka na amerykańskim ringu. Z rywalizacji z ukraińskim mistrzem świata wycofał się Damir Beljo z Bośni i Hercegowiny. Zamieszanie może być szansą dla Mateusza Masternaka.

W tym artykule dowiesz się o:

Niepokonany w 22. walkach Damir Beljo doznał rozległej kontuzji stopy i musiał wycofać się z planowanej na 17 grudnia walki. Czempion WBO Ołeksandr Usyk, który we wrześniu odebrał trofeum Krzysztofowi Głowackiemu, przystąpi do pierwszej obrony mistrzowskiego pasa na gali w kalifornijskim Inglewood, gdzie główną atrakcją wieczoru będzie starcie żegnającego się z ringiem Bernarda Hopkinsa z pogromcą Andrzeja Fonfary, Joe Smithem Jr.

Wcześniej obóz ukraiński kontaktował się m.in. z Mateuszem Masternakiem. Wobec zamieszania z reprezentantem Bośni i Hercegowiny, wydaje się, że temat rywalizacja ukraińsko-polskiej może odżyć.

Wcześniej "Master" zapowiadał, że nie boi się zagranicznych wyzwań, co wielokrotnie udowadniał. Rywalizował już na ringach w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Danii, Republice Południowej Afryki czy Francji. Co ciekawe, na początku kariery miał także okazję do prezentowania swoich umiejętności w Stanach Zjednoczonych. Odniósł tam cztery zwycięstwa przez nokaut.

Co ciekawe, menadżer Usyka był także zainteresowany grudniowym starciem z Krzysztofem Włodarczykiem, ale "Diablo" ma inne plany i zaboksuje we Wrocławiu z Leonem Harthem z Niemiec.

ZOBACZ WIDEO Jędrzejczyk ostro o Kowalkiewicz. Jest odpowiedź

Komentarze (0)