Rewanż pomiędzy Krzysztofem Zimnochem i Mikiem Mollo odbędzie się 25 lutego w Szczecinie. W ubiegłym roku Amerykanin sensacyjnie znokautował Polaka w 128 sekund. Od tego czasu Zimnoch stoczył dwie wygrane walki, z kolei "Bezlitosny" rywalizował tylko raz, przegrywając przed czasem na Ukrainie z Andriejem Rudenką.
Mollo do rewanżu przygotowywał się m.in. z niepokonanym w ośmiu walkach Nickiem Mazurkiem. 22-latek z Illinois ma polsko-włoskie korzenie i został już okrzyknięty "następcą Andrzeja Gołoty". Młokos twierdzi, że drugie starcie również nie będzie pomyślne dla Zimnocha.
- Pomagałem mu w sesjach sparingowych. Uwierzcie mi, Mike jest gotowy pokonać Zimnocha po raz kolejny - twierdzi Mazurek.
Co ciekawe, Mollo i Mazurek trenują pod czujnym okiem Sama Colonny. Trener, który w przeszłości prowadził również Andrzeja Gołotę, Tomasza Adamka i Andrzeja Fonfarę, ma w Chicago bardzo dobrą reputację.
- Kocham Sama Colonnę, jest również moim menadżerem i trenerem zarazem. Sam jest najlepszy w tym biznesie i ufam mu bezgranicznie, jest dla mnie jak ojciec - dodał bokser.
ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka o rewanżu Mollo vs Zimnoch. Mocna opinia