Najlepiej opłacanym pięściarzem gali będzie oczywiście bohater głównej walki wieczoru. Mistrz świata WBC Deontay Wilder za piątą obronę trofeum zainkasuje 900 tysięcy dolarów. Jego rywal, niepokonany Gerald Washington dopisze do swojego konta 250 tysięcy dolarów. Przypomnijmy, że pierwotnie z "Bronze Bomberem" miał rywalizować Andrzej Wawrzyk, ale w organizmie Polaka wykryto zakazany stanozolol. Polak stracił więc ponad milion złotych gaży.
[tag=35539]
Izu Ugonoh[/tag] w sobotnią noc zadebiutuje na amerykańskim ringu. Za potyczkę z Dominickiem Breazealem zainkasuje 75 tysięcy "zielonych", czyli ponad ćwierć miliona złotych. Dla Breazeale'a przygotowano wypłatę większą o 100 tysięcy dolarów.
Ciekawie powinno być podczas starcia o wakujące trofeum IBF w dywizji super półśredniej. Niepokonany Jarrett Hurd i mający tylko jedną skazę w rekordzie Tony Harrison zarobią solidarnie po 125 tysięcy dolarów.
ZOBACZ WIDEO: Mike Mollo oburzony: Oni znowu to robią!