James Toney (76-10-3, 46 KO) karierę zawodową rozpoczął w 1988 roku. Przez lata należał do ściśłej światowej czołówki, a to zaprowadziło go aż do mistrzostwa świata w junior ciężkiej. Od wielu lat "Lights Out" jest już jednak cieniem samego siebie. Amerykanin przegrał ostatnie dwa pojedynki z rywalami, których kiedyś z łatwością by porozbijał (Jason Gavern, Charles Ellis).
Weteran z Michigan zdecydował sie na kolejny start. Już 13 maja podczas gali w rodzinnym stanie przystąpi do potyczki o pas mistrzowski peryferyjnej organizacji WBF. Jego rywalem będzie przeciętny Mike Sheppard (24-20-2), który jest właściwie dostarczycielem zwycięstw. W 2015 roku zastopował go Andrzej Wawrzyk podczas imprezy Premier Boxing Champions.
Niewykluczone więc, że Toney w przypadku zwycięstwa będzie kontynuował pięściarskie zmagania. 24 sierpnia świętował będzie 49. urodziny.
ZOBACZ WIDEO Gwiazda światowego boksu przegrywa przed czasem, to koniec kariery?