Nowe drogi przed Tomaszem Adamkiem. Przed Polakiem zaskakujące możliwości

24 czerwca w walce wieczoru Tomasz Adamek zmierzy się z Solomonem Haumono. Wygrana może otworzyć polskiemu pięściarzowi nowe drogi. Nawet walkę o mistrzostwo - przewiduje Maciej Miszkiń, były pięściarz i komentator boksu.

Rafał Mielinowski
Rafał Mielinowski
Tomasz Adamek Newspix / DOMINIK BUZE/FOTOPYK / Na zdjęciu: Tomasz Adamek
Na gali organizowanej przez Mateusza Borka Tomasz Adamek skrzyżuje rękawice z Solomonem Haumono. Dla Polaka jest to powrót do ringu po ponad rocznej przerwie. Ostatni raz "Góral" boksował w kwietniu 2016 roku. Wtedy to przegrał z Erikiem Moliną.

- Czy wracam z nudów? Tak, to prawda. Nie muszę szukać w ringu pieniędzy, ale czuję się dobrze fizycznie i chcę spróbować. Ring to moje życie - przyznał w niedawnej rozmowie z "Przeglądem Sportowym" 40-letni pięściarz.

Maciej Miszkiń uważa, że przed Adamkiem otwierają się nowe możliwości. I to całkiem zaskakujące - mianowicie walka o mistrzostwo świata. - Nazwisko Adamka przyciągnie jeszcze publikę. Przed "Góralem" otwiera się droga, której w życiu się nie spodziewałem. On ma teraz większe szanse na zdobycie tytułu mistrza świata lub na walkę z dużym nazwiskiem niż wtedy, gdy piał się w górę i trafił na ścianę zwaną Witalij Kliczko. Coś się wokół Tomka dzieje - mówi były pięściarz, a obecnie komentator boksu, w rozmowie z portalem pogongu.wordpress.com.

Miszkiń jest zdania, że Adamek mógłby zawalczyć o pas WBA Regular. - Oquendo jest zawodnikiem, którego Adamek spokojnie może wyboksować, a w dobrej formie mógłby zrobić z niego zwykłe przyrządy. O walkach Tomka z Joshuą czy Wilderem nie mówimy, bo w rywalizacji z tymi przeciwnikami Polak stoi na straconej pozycji - dodaje.

ZOBACZ WIDEO Michał Kobosko opowiada o awanturze na trybunach podczas meczu Polska - Rumunia
Czy Tomasz Adamek przystąpi jeszcze do walki o MŚ?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×