W poniedziałek media obiegła informacja, iż Martin Lewandowski spotkał się z Arturem Szpilką i jak bumerang wrócił temat startu "Szpili" w KSW. Swoją opinię w tym temacie wydał Krzysztof Zimnoch, sugerując, że w największej europejskiej federacji MMA Szpilka rywalizowałby z "uczestnikami tańca z gwiazdami i innymi celebrytami".
Zimnoch dąży do starcia ze Szpilką i wyrównania porachunków sprzed kilku lat. Póki co, 33-latek szykuje się do konfrontacji z Joeyem Abellem podczas gali w Radomiu 9 września. Ciekawa impreza z cyklu MGębski Boxing Night odbędzie się na stadionie miejskim przy ulicy Narutowicza 9.
Pisownia oryginalna:
Myślisz Artur, że jak dostałeś bęcki od Adama to popłaczesz teraz kilka miesięcy, a później pójdziesz do KSW walczyć z uczestnikami tańca z gwiazdami i innymi celebrytami??? Ty wytrzyj mleko spod nosa, wracaj na salę i przygotuj się na kilka rund ze mną – tylko tak żeby kibice mieli na co popatrzeć dłużej niż przez 5 minut! Mamy jeszcze rachunki do wyrównania, a ty zapłacisz za każde złe słowo, które o mnie powiedziałeś. A jeśli uciekniesz do KSW to ja dopadnę cię nawet tam !!! Idę po ciebie i nikt mnie nie powstrzyma !!!
Mańkut pochodzący z Wieliczki w ostatnim ringowym występie przegrał przez nokaut w 4. rundzie z Adamem Kownackim. Była to trzecia zawodowa porażka "Szpili".
ZOBACZ WIDEO Król nokautu z Portoryko znów zwycięski!
wydarzenie a nie boksi obijanie sie łapami