Łukasz Różański stoczył do tej pory 12 zawodowych walk. Wygrał wszystkie z nich, z czego 11 przez nokaut. 19 września ponownie pojawi się w ringu, a jego rywalem podczas gali w Tarnowie będzie Ozcan Cetinkaya (31-20-2, 23 KO).
Ewentualne zwycięstwo może być dla Różańskiego przepustką do walki z jednym z czołowych polskich pięściarzy - Arturem Szpilką.
- Chciałem walki z Arturem [Szpilką - dop. MK] już rok temu. On był moim pierwszym wyborem, ale pojedynek z Izu [Ugonohem] też był bardzo ciekawą perspektywą. Wygląda na to, że w końcu się spotkamy i cieszę się, bo Artur to bardzo dobry zawodnik, którego szanuję - powiedział Różański w rozmowie z ringpolska.pl.
- Jeśli nie wygram w Tarnowie, to raczej nie będzie pojedynku ze Szpilką, dlatego teraz skupiam się tylko na najbliższej walce - dodał.
Różański w pokonanym polu pozostawił już m.in. Alberta Sosnowskiego czy Izu Ugonoha, za którym debiut w KSW.
Czytaj także:
- Oficjalnie: Rafał Jackiewicz pozbawiony wygranej w Niemczech
- Mike Tyson przed powrotem do ringu: Wierzę, że to dopiero początek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: odważna pasja Karoliny Kowalkiewicz