Osiem maratonów, 4 tys. kalorii i 5 godzin treningów dziennie. Oto recepta Joshuy na pobicie Kliczki
Anthony Joshua w sobotę stoczy najważniejszą walkę w karierze. Niezależnie od wyniku będzie mógł powiedzieć, że zrobił wszystko, by pokonać Władimira Kliczkę. Szczegóły jego przygotowań robią wrażenie.
Walka, która może na zawsze zapisać się w historii
29 kwietnia na stadionie Wembley odbędzie się najbardziej wyczekiwana walka 2017 roku. W jednym narożniku stanie Anthony Joshua. Wielki talent, który na lata ma zdominować wagę ciężką. Po drugiej stronie będzie Władimir Kliczko. Stary wyjadacz, który do niedawna był niekwestionowanym mistrzem królewskiej kategorii.
Stawką pojedynku będą pasy organizacji WBA, IBF oraz IBO. Kibice oczekują grzmotów w ringu i dlatego błyskawicznie wykupili bilety, przez co na trybunach zasiądzie ponad 80 tys. ludzi. Nie dziwi więc, że eksperci zastanawiają się, czy "AJ" poradzi sobie z presją. Nigdy wcześniej nie stoczył pojedynku takiego kalibru i przy takiej publiczności.
Już przed pierwszym gongiem jednego można być pewnym. 27-letni pięściarz z Watford zrobił wszystko, aby być w idealnej formie fizycznej na walkę. Dowodem na to są szczegóły przygotowań, które ujawniamy na kolejnych stronach. Jeżeli Brytyjczyk do tego wytrzyma psychicznie, to może na dobre odesłać Kliczkę na sportową emeryturę.