O tym sporym sukcesie poinformował Polski Związek Brydża Sportowego. Zawody odbyły się w Marakeszu w Maroku. Polacy zdobyli srebrne medale w 46. Mistrzostwach Świata Teamów w brydżu sportowym.
Jak możemy przeczytać w komunikacie zamieszczonym przez polski związek, nasi reprezentanci przegrali w finale z argentyńsko-brazylijską drużyną Amistad. Polski team, występujący pod nazwą Slow Horses, uległ 98:138 w trakcie trwającego sześć dni finału Turnieju Open. W decydującej rozgrywce obowiązywała zasada 4x14 rozdań.
Wicemistrzami świata zostali Maciej Hutyra, Dariusz Kowalski, Tomasz Sielicki, Jeremi Stępiński i Michał Wróbel. Związek podkreślił, że Biało-Czerwoni nie należeli do grona faworytów, a mimo to potrafili zaskoczyć inne zespoły i zajść tak wysoko.
Nie było to wcale proste, bowiem w turnieju wzięło udział 79 drużyn, składających się łącznie z 402 osób z 38 różnych państw. W stawce znajdowali się utytułowani i wysoko oceniani w środowisku brydża gracze. "Nasi okazali się zatem nie żadnym Wolnymi, ale najprawdziwszymi Czarnymi Końmi imprezy! A nawet Czarno-Srebrnymi" - czytamy w informacji zamieszczonej przez związek.
Brydż to gra karciana, w której uczestniczy czterech graczy tworzących po dwie pary. Duety starają się uzyskać oczywiście lepszy wynik od przeciwników, a sama gra składa się z dwóch części: licytacji i rozgrywki. Dużą rolę odgrywa zatem logika i dobranie odpowiedniej taktyki.
Czytaj również:
Rosjanie są wściekli. "Zapomniałaś o szacunku dla ojczyzny?"
Zapytał mistrzynię o rozmiar stopy. Nieźle się zdziwił, gdy odpowiedziała
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Małysz wspomina wielką wpadkę. Nauczyciele byli bezlitośni