Iga Świątek faworytką Wimbledonu
Iga Świątek jeszcze nigdy nie wygrała Wimbledonu. Mało tego, jest to turniej, na którym szło jej najgorzej w karierze w wielkoszlemowych imprezach. Bukmacherzy mimo tego uważają, że to Polka jest za faworytką tegorocznej rywalizacji. Mają bowiem na uwadze jej dotychczasową formę, wygrany Roland Garros oraz wielki progres w grze na kortach trawiastych. Można rzec, że wreszcie u Polki zaczął funkcjonować atut mocnego pierwszego podania, które jest tak kluczowe w rywalizacji na Wimbledonie.
Jelena Rybakina i Aryna Sabalenka największymi rywalkami Polki?
Elena Rybakina i Aryna Sabalenka uważane są za najgroźniejsze rywalki Igi Świątek podczas dwutygodniowej rywalizacji w Londynie. To odpowiednio druga i trzecia rakieta świata. Zarówno Białorusinka, jak i Kazaszka, pokazały, że na trawie potrafią grać jak mało kto. Aryna Sabalenka ma w dorobku półfinał Wimbledonu z 2021 roku, a Jelena Rybakina to obrończyni zeszłorocznego tytułu, kiedy to w wielkim finale ograła waleczną Ons Jabeur. Obie tenisistki dysponują także profilem i umiejętnościami dopasowanymi do gry na kortach trawiastych. I Rybakina, i Sabalenka potrafią zarówno mocno podawać, jak i uderzać tak spod linii końcowej, jak i na siatce.
Kvitova, Gauff, Jabeur i Muchova to tenisistki, których nie należy lekceważyć
Bukmacherzy w szerokim gronie faworytek do wygrania Wimbledonu widzą też takie tenisistki jak Petra Kvitova, Cori Gauff, Ons Jabeur oraz Karolina Muchova. Doświadczona 33-letnia Kvitova już w przeszłości wygrywała Wimbledon - i to dwukrotnie. Co prawda Czeszka triumfowała w latach 2011 i 2014, ale z grą na trawie jest ponoć jak z jazdą na rowerze - tego nigdy się nie zapomina.
Cori Gauff to z kolei wschodzący talent kobiecego tenisa. Amerykanka z każdym sezonem i każdym wielkoszlemowym turniejem ma być coraz lepsza. Do tej pory najwyższe osiągnięcie Gauff na Wimbledonie to czwarta runda.
O umiejętnościach gry byłej wiceliderki światowego rankingu, a więc Ons Jabeur, nie trzeba przypominać. Tunezyjka przed rokiem dotarła do półfinału, a dwa lata temu do ćwierćfinału Wimbledonu.
26-letnia Karolina Muchova to z kolei jedna z rewelacji trwającego sezonu. Czeszka osiągnęła ćwierćfinał Rolanda Garrosa, a teraz ma chrapkę na coś więcej podczas turnieju w Londynie.
Jak widać kandydatek do wygrania Wimbledonu jest wiele. Wygrać chce każda z 128 startujących tenisistek. Czy odbiorą Świątek szansę na kolejny tryumf?