Belgia - Szwecja kursy, typy, oferty bukmacherskie | 16.10.2023
Belgia i Szwecja to dwie drużyny, od których bardzo oczekiwano, że zdominują rywalizacje w grupie F. Jednocześnie takie ekipy jak Austria, Azerbejdżan i Estonia miały oglądać plecy faworytów. Zawodnicy Czerwonych Diabłów dostosowali się do oczekiwań, notując pięć meczów z rzędu bez porażki.
Skandynawowie natomiast nie prezentowali w ostatnim czasie przyzwoitego poziomu. Szwedzi przegrali w trzech z pięciu meczów kwalifikacyjnych i pozwolili się wyprzedzić Austriakom. Aktualnie tracą aż siedem punktów do wicelidera grupy.
Typerzy mogą mieć z dzisiejszym spotkaniem twardy orzech do zgryzienia.
⇒ Jak typować mecze piłki nożnej? Zobacz praktyczny poradnik! ⇐
Belgia - Szwecja kursy bukmacherskie
Analitycy bukmacherscy w roli faworyta poniedziałkowego meczu dostrzegają gospodarzy. Kurs na zwycięstwo Belgów kształtuje się w wysokości 1.65, z kolei opcja na zwycięstwo gości została oszacowana aż na 5.35, co może zaskakiwać. Wariant z remisem wynosi 3.90.
Bukmacherzy zauważają, że w 11 z ostatnich 15 meczów, w których grała Belgia zakończyło się mniej niż 3,5 golami. Tym samym można się zastanowić nad takim wynikiem przy okazji spotkania na Stade Roi Baudouin w Brukseli. Wariant na to, że w meczu padnie mniej niż 3,5 goli, to kurs na poziomie 1.38.
Przytoczone kursy pochodzą z dnia 16/10/2023r.; oferta może ulec zmianie.
Belgia - Szwecja typy bukmacherskie
Można się spodziewać interesującego meczu z udziałem dwóch silnych europejskich ekip. Belgia ma przewagę, bo mentalnie podbudowała się wygraną w pierwszym spotkaniu z dzisiejszym rywalem z marca tego roku (3:0). Patrząc na ogólne statystyki, zdobywała pierwszą bramkę w 11 z ostatnich 15 meczów eliminacji Euro 2024. Kurs na zakład pierwszej bramki meczowej od strony Belgów wynosi około 1.50.
Przytoczone kursy pochodzą z dnia 16/10/2023r.; oferta może ulec zmianie.
⇒ Tutaj zagrasz bezpiecznie. Zobacz listę legalnych bukmacherów! ⇐
Belgia - Szwecja statystyki i wyniki
Ekipa Roberto Martineza może pochwalić się czterema z rzędu zwycięstwami. Ostatnio pokonała Austrię (3:2), wcześniej natomiast poradziła sobie z Estonią (5:0), Azerbejdżanem (5:0 i 1:0) i Estonią (3:0). Tymczasem zespół Jana Olofa Anderssona ostatnio wrócił na zwycięskie tory po wygranej z Mołdawią (3:1); Szwecja zrehabilitowała się tym samym za porażkę z Austriakami (1:3).
W ten wieczór obie ekipy zmierzą się ze sobą w bezpośrednim starciu po raz dziesiąty w historii. Belgowie byli w nich niepokonani sześć razy, notując w nich same zwycięstwa. Skandynawowie nie wygrali z drużyną Czerwonych Diabłów od 1961 roku. Czy dzisiaj się to zmieni?
Gospodarze przystąpią do rywalizacji bardzo osłabieni. Amadou Onana musi odpokutować karę zawieszania. Kontuzje wyeliminowały z gry Leonardo Trossarda i Ameena Al-Dakhliego. Ponadto wyłączeni z gry są również Kevin De Briuyne oraz Thibauut Courtois. U gości na pewno nie wystąpią: Isak Hien, Jesper Karlstroem oraz Alexander Isak. Jak to wpłynie na rywalizację? Przekonamy się wkrótce.