Sebastian Korda - Hubert Hurkacz typy 31.10.2023 | Dokonać niemożliwego?

Końcówka sezonu jest niesamowicie intensywna dla Huberta Hurkacza. Nie może to dziwić, bowiem wrocławianin potrzebuje punktów, żeby zakwalifikować się do listopadowego turnieju ATP Finals, który zostanie rozegrany w Turynie. Zeszłoroczne zmagania na ATP Masters 1000 w Paryżu nie były dla Hurkacza zbyt szczęśliwe. Polak odpadł już w drugiej rundzie, przegrywając z późniejszym triumfatorem, a więc Duńczykiem Holgerem Rune.

Nie ma co ukrywać, że Hubert Hurkacz potrzebuje świetnego wyniku w Paryżu i gorszej dyspozycji wspomnianego już Holgera Rune, aby wskoczyć do czołowej ósemki rankingu ATP Race, która gwarantuje udział w ATP Finals. Wydaje się to zadaniem arcytrudnym, a dla niektórych wręcz niemożliwym. Polak nie miał szczęścia w losowaniu, bowiem już w pierwszej rundzie trafił na klasyfikowanego na 24. miejscu światowego rankingu Sebastiana Kordę. Typerzy zastanawiają się kto wygra. Zadania nie ułatwia fakt, że Hubert Hurkacz może walczyć nie tylko ze swoim rywalem, ale i z własnym zdrowiem. Polak miał mało czasu na odpoczynek po turnieju w Bazylei, a dodatkowo w finale dała o sobie znać kontuzja nogi. Z drugiej strony Sebastian Korda odpadł w Bazylei już w pierwszej rundzie, przegrywając z Tomasem Martinem Etcheverrym.

To jednak Sebastian Korda jest faworytem bukmacherów. Kurs na wygraną Amerykanina wynosi 1.75. Na zwycięstwo Huberta Hurkacza proponowany jest mnożnik 2.10. Uważam, że takie kursy bukmacherskie jak najbardziej sprzyjają wysyłaniu nawet zakładów pojedynczych.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 30/10/2023 r.; oferta może ulec zmianie.

Kursy na 12 są wysokie, ale bukmacherzy proponują także ciekawy mnożnik na trzy sety w nadchodzącym pojedynku. Co prawda Hubert Hurkacz pokonał ostatnio Sebastiana Kordę 2:0 na turnieju w Szanghaju, ale Amerykanin zagrał wówczas znacznie poniżej oczekiwań. Wobec tego na myśl nasuwa się ich poprzedni mecz, do którego doszło na styczniowym Australian Open. Wówczas Korda i Hurkacz zagwarantowali kibicom pięciosetową, pełną emocji rywalizację. Niewykluczone więc, że tak samo będzie w pierwszej rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu.

Sebastian Korda jest nie tylko faworytem bukmacherów do wygrania meczu, ale i drugiego seta. Faworyzowanie Amerykanina można tłumaczyć wspomnianą już niepewną dyspozycją Hurkacza. Polak będzie zmęczony po Bazylei, a kontuzja nogi, która doskwierała mu w finale przeciwko Felixowi Auger-Aliassime może sprawić, że z każdą upływającą minutą meczu wrocławianin będzie się czuł gorzej od swojego rywala. Korda jeszcze nie wygrał z Hurkaczem pierwszego seta, ale w drugiej partii potrafił się już przebudzić. Taka sytuacja miała miejsce podczas tegorocznego Australian Open.

Jak przed każdym meczem, a zwłaszcza przed rywalizacją na kortach tenisowych, warto zapoznać się z garścią istotnych statystyk.

Sebastian Korda i Hubert Hurkacz notują udane ostatnie tygodnie. Amerykanin grał między innymi w finale w Astanie, gdzie musiał jednak uznać wyższość Adriana Mannarino. Następnie podtrzymał dobrą formę, ale w półfinale w Szanghaju uległ Hubertowi Hurkaczowi. Ostatnio Korda zanotował jednak sporą wpadkę, żegnając się już w pierwszym meczu z turniejem w Bazylei.

Hubert Hurkacz na tym samym turnieju doszedł do finału, gdzie przegrał z Felixem Auger-Aliassime. Wcześniej Polak bardzo szybko, bowiem już w pierwszym spotkaniu odpadł z imprezy w Tokio, a przed nią wygrał dobrze obsadzony turniej w Szanghaju.

Mecz Sebastiana Kordy z Hubertem Hurkaczem można obejrzeć za darmo w zakładach bukmacherskich Superbet. Transmisja jest dostępna dla osób, które zarejestrują konto.