Typy na jutro | 23.12.2023 r. | Co ciekawego obstawiać przed świętami?

Sobota przyniesie sześć meczów w ramach 18. kolejki Premier League. Cztery z nich, które zapowiadają się najciekawiej, to:

- West Ham United - Manchester United
- Luton Town - Newcastle United
- Tottenham Hotspur - Everton
- Liverpool FC - Arsenal FC

West Ham United i Manchester United plasują się tuż za ligową czołówką, a obie ekipy dzieli tylko jeden punkt. Bukmacherzy pokazali w swoich kursach, że liczą na zacięty pojedynek. Niewykluczone, że tak właśnie będzie, bowiem w 7 z 8 ostatnich bezpośrednich meczów "Młotów" i "Czerwonych Diabłów" o wyniku decydowała jedna bramka. Wydaje się więc, że można pokusić się o zakłady na to, że West Ham wygra dokładnie jednym golem. Bukmacherzy proponują kursy w okolicach 4.55. "Młoty" wygrały 5 z 6 ostatnich domowych spotkań, a "Czerwone Diabły" nie radzą sobie najlepiej na wyjazdach, o czym świadczy seria trzech meczów bez zwycięstwa z rzędu.

Newcastle United straciło w ostatnim czasie kontakt z czołówką, ale pojedynek przeciwko Luton Town, a więc jednej z najsłabszych drużyn Premier League, wydaje się wymarzonym, aby myśleć o odrobieniu straty do miejsc premiowanych grą w europejskich pucharach. Zwłaszcza, że "Sroki" pokonały ostatnio 3:0 Fulham, a w Pucharze Ligi Angielskiej dopiero po rzutach karnych przegrały z Chelsea. Piłkarze Luton Town przegrali trzy ostatnie ligowe mecze i trudno wnioskować, żeby w tak krótkim czasie znacząco poprawili swoją dyspozycję. Kursy na wygraną Newcastle wynoszą około 1.60.

Everton jest na fali czterech zwycięstw z rzędu, a po wydostaniu się ze strefy spadkowej, spróbuje sprawić niespodziankę na Tottenham Hotspur Stadium. Zwłaszcza, że goście w czterech ostatnich kolejkach nie stracili ani jednej bramki. Ciekawym kierunkiem może być nie typowanie wyniku, a właśnie zakłady bramkowe. Oba zespoły są w ostatnim czasie skuteczne, a to powinno przełożyć się na gole z obu stron. Kursy na BTTS wynoszą około 1.52.

Sobotę z Premier League zamknie hitowe starcie Liverpoolu FC z Arsenalem FC. Kibice już ostrzą sobie zęby na pojedynek wicelidera z liderem. Ostatnie dwa bezpośrednie mecze tych zespołów przyniosły sporo bramek - cztery oraz pięć. Wydaje się, że przy potencjale ofensywnym "The Reds" i "Kanonierów" formalnością jest to, że kibice zobaczą przynajmniej trzy trafienia. Kursy na over 2,5 gola wynoszą około 1.70.