WSPÓŁPRACA MERYTORYCZNA:

Smutny obrazek. Polska jedyną taką drużyną na Euro 2024? To bardzo możliwe!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Dan Mullan / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
Getty Images / Dan Mullan / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski straciła szanse na awans do fazy pucharowej Euro 2024, ale oprócz tego, nasza kadra może zapisać się w historii tego turnieju w jeszcze jeden smutny sposób. A bukmacherzy są niemal pewni, że tak się stanie.

Euro 2024 rozczarowaniem dla Polaków. Nie tak miało być!

Euro 2024 miało być dla Polaków okazją do pokazania, że nawet w silnej grupie i w etapie przebudowy reprezentacji, są w stanie walczyć o awans do 1/8 finału. Nadzieje w serca kibiców wlały wyniki meczów towarzyskich z Ukrainą i Turcją tuż przed startem mistrzostw. Łyżką dziegciu były kolejne kontuzje: Arkadiusza Milika, Karola Świderskiego, Pawła Dawidowicza i co najważniejsze Roberta Lewandowskiego. Mimo wszystko Polacy nie byli stawiani na z góry straconej pozycji.

Starcie z Holandią na początek turnieju zdawało się potwierdzać tezę, że Polacy potrafią ofensywnie wyjść na silnego rywala oraz, że “istnieje życie po erze Roberta Lewandowskiego”. Porażka 1:2 nie dała cennych punktów, ale dawała nadzieje, że z Austrią Biało-Czerwoni powalczą o zwycięstwo. Niestety w meczu z ekipą prowadzoną przez Ralfa Ragnicka Polacy oprócz krótkich momentów lepszej gry, kompletnie zawiedli, a przegrana 1:3 przy jednoczesnym remisie Francji z Holandią sprawiła, że nasza reprezentacja jako pierwsza (i jedyna po dwóch kolejkach!) pożegnała się z Euro 2024.

Tymczasem może być jeszcze gorzej! Wiele wskazuje na to, że Polacy będą jedyną drużyną, która nie zdobędzie na mistrzostwach nawet jednego punktu. Ostatnia okazja we wtorek w meczu z Francją, która choć pewna jest gry w 1/8 finału, na pewno nie zlekceważy Biało-Czerwonych.

Polacy mogą niechlubnie zapisać się w historii Euro 2024. Kursy!

A jak widzą to bukmacherzy? Zgodnie z przewidywaniami niezbyt optymistycznie. Kursy na to, że Polacy sięgną po chociaż jeden punkt u wszystkich głównych operatorów wynoszą ok. 3.35 - 3.60. Stawiając na wygraną Francji mamy do dyspozycji mnożnik ok. 1.30. Ta różnica w kursach wskazuje, że o remis, a tym bardziej wygraną, będzie niezwykle ciężko.

Selekcjoner Michał Probierz nie wskazał jednoznacznie, czy w meczu z Francją postawi na swoich najlepszych zawodników. Jedyną wskazówką, jaką się podzielił jest fakt, że w bramce nie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Pytanie, czy jego miejsce zajmie Łukasz Skorupski czy Marcin Bułka pozostaje otwarte.

Mecz Francja Polska zaplanowano na wtorek, 25 czerwca na godz. 18:00. Relację na żywo przeczytać będzie można na łamach WP Sportowe Fakty.

Źródło artykułu: zagranie.com