Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Sensacja na MŚ w darta! Gerwyn Price żegna się z turniejem! Walijczyk zaszokował... gadżetem

O tym meczu będzie na pewno głośno jeszcze długo. Rozstawiony z numerem 1 Walijczyk Gerwyn Price przegrał w ćwierćfinale mistrzostw świata federacji PDC w darta z Niemcem Gabrielem Clemensem 1:5. A po jednej z przerw "Iceman" zaszokował gadżetem.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
Gerwyn Price Twitter / PDC.TV / Na zdjęciu: Gerwyn Price
Price był jednym z głównych faworytów do tego, by awansować przynajmniej do półfinału najważniejszego turnieju w darterskim kalendarzu. W 1/4 finału trafił jednak na Gabriela Clemensa, który rozgrywa naprawdę świetny turniej. Wyeliminował m.in. Jima Williamsa (pogromcę Sebastiana Białeckiego w I rundzie), a w poprzedniej fazie pokonał Szkota Alana Soutara 4:1.

I choć spotkanie w sesji wieczornej rozpoczęło się pomyślnie dla lidera światowego rankingu, który wygrał pierwszego seta w trzech legach, z każdą kolejną partią Niemiec zaczął się rozkręcać. Szybko wyrównał stan spotkania, a później imponował wysoką średnią liczbą punktów, a także skutecznością na wartościach podwójnych.

Gerwyn Price nie wytrzymywał psychicznie wielu trudnych momentów, w których miał okazję zakończyć partię na swoją korzyść. Nie jest tajemnicą, że Walijczyk nie cieszy się sympatią publiczności w londyńskiej Alexandra Palace. Zazwyczaj witany jest gwizdami i buczeniami, na co odpowiada ekspresyjnymi reakcjami po udanych zagraniach.

Jednak gdy przegrywał 1:3 i zawodnicy udali się na przerwę, "Iceman" zaskoczył wszystkich i wyszedł na scenę w... słuchawkach wygłuszających. Po kolejnej przerwie zmienił je na zatyczki do uszu, lecz żaden z tych zabiegów na niewiele się zdał, bo Gabriel Clemens wygrał oba te sety i cały mecz. A Price nie dość, że żegna się z turniejem, to jeszcze naraża się na karę, bo prawdopodobnie złamał regulamin odnośnie ubioru graczy podczas meczów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Clemens osiągnął tym samym najlepszy wynik na mistrzostwach świata w karierze. W półfinale zmierzy się z rozstawionym z numerem 3 Holendrem Michaelem van Gerwenem, który nie dał szans Chrisowi Dobeyowi pokonując go 5:0, a w całym meczu Anglik wygrał zaledwie trzy z osiemnastu legów.

Drugą parę półfinałową utworzyli Belg Dimitri Van den Bergh i Anglik Michael Smith. Ten pierwszy okazał się lepszy od Jonny'ego Claytona, drugi zaś od Stephena Buntinga. Oba mecze trwały po osiem setów i dostarczyły sporej dawki emocji. Clayton trzy razy wychodził na prowadzenie i za każdym razem je tracił, a ostatnią partię przegrał 2-3.

Z kolei Bunting przegrywał już 1:4, ale w ostatniej chwili wrzucił wyższy bieg i imponował szczególnie tym, że regularnie rzucał wartości powyżej 100, a nawet 140 punktów w kolejce. Dużo częściej od Smitha trafiał też tzw. maxa czyli 180 punktów. Dużo gorzej jednak szło mu na wartościach podwójnych, przez co w ósmym secie został przełamany już na początku i przegrał 1-3.

Mecze półfinałowe odbędą się 2 stycznia, zaś finał - dzień później. Z turniejem już na etapie 1/16 finału pożegnał się broniący tytułu Peter Wright, który przegrał z Kimem Huybrechtsem. Belga z kolei w następnej rundzie pokonał jego rodak, Dimitri Van den Bergh.

Wyniki 1/4 finału MŚ PDC w darta:

Dimitri Van Den Bergh (Belgia, 15) - Jonny Clayton (Walia, 7) 5:3

Michael Smith (Anglia, 4) - Stephen Bunting  (Anglia, 21) 5:3

Gerwyn Price (Walia, 1) - Gabriel Clemens (Niemcy, 25) 1:5

Michael van Gerwen (Holandia, 3) - Chris Dobey (Anglia, 22) 5:0

Czytaj też: Świetny jeden set Krzysztofa Ratajskiego. Ale to było za mało

Kto zostanie mistrzem świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×