Polak sięgnie po wygraną w Arabii Saudyjskiej? Jest zdecydowanym faworytem

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Piotr Więcek
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Piotr Więcek

Przed nami wielki finał Red Bull Car Park Drift. To rywalizacja, w której drifterzy walczą na zupełnie innych zasadach niż w standardowych zawodach. Tutaj nie jeździ się w parach, tylko demonstruje precyzję na torze pełnym przeszkód.

W tym artykule dowiesz się o:

W Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej na torze Jeddah Corniche Circuit, który w 2021 roku zadebiutował w kalendarzu Formuły 1, kierowcy zmierzą się w widowiskowej jeździe bokiem. Rywalizacja w niczym nie będzie przypominała zmagań w królowej motorsportu, ale emocje wcale nie będą mniejsze. Na najeżonym różnego rodzaju przeszkodami torze swoje umiejętności pokażą utalentowani drifterzy z całego świata.

Na liście startowej znajduje się Piotr Więcek, który jest w znakomitej formie. Polak niedawno obronił tytuł najlepszego driftera w Europie, zgarniając drugi z rzędu puchar mistrza Drift Masters European Championship.

W polskich kwalifikacjach Red Bull Car Park Drift zdecydowanie pokonał rywali - i to takich zawodników jak Jakub Przygoński, Paweł Grosz czy Paweł Korpuliński. Wielu uważa Więcka za obecnie najlepszego driftera na świecie.

ZOBACZ WIDEO: "Za wyjście z grupy i jedno zwycięstwo mamy dawać takie pieniądze?". Gorąca dyskusja o premii dla piłkarzy

W Red Bull Car Park Drift zadaniem każdego uczestnika jest zebranie jak największej liczby punktów za przejazd w kontrolowanym poślizgu między przeszkodami. Te są bardzo różne - "ósemka", którą należy objechać bokiem, "beczka" ciasno otoczona separatorami, których nie można potrącić czy "pendulum", w które akurat trzeba trafić.

- W normalnych zawodach typu Drift Masters na głównym etapie konkuruje ze sobą bezpośrednio kierowca z kierowcą. A w Red Bull Car Park Drift cały czas tak naprawdę walczymy sami ze sobą. Chodzi o to, żeby mieć lepszy wynik niż wcześniej. Konkurencyjność aut nie ma tak dużego znaczenia, bo jedziemy sami. Więc można powiedzieć, że wszystko bardziej zależy od umiejętności kierowcy - opisywał Paweł Grosz podczas katowickich eliminacji.

- W tej rywalizacji dochodzą kolejne przeszkody i to jest świetne, bo to dodaje wrażeń. Nie spodziewałem się, że przejazdy solo wzbudzą we mnie jeszcze takie emocje - dodawał Piotr Więcek po zwycięstwie w Katowicach.

Transmisja z finału Red Bull Car Park Drift od godz. 18.30 w playerze poniżej:

Czytaj także:
F1 podjęła decyzję ws. szczepionek. Zmiana stanowiska ws. COVID-19
Z Renault do Hyundaia. Czy Koreańczycy wejdą do F1?

Komentarze (0)