Duńczycy zameldowali się w finale IEM Katowice. NaVi zdominowane

Heroic pokazało klasę, dominując swoich rywali na dystansie dwóch map. Przed nimi już tylko jeden mecz, w którym stawką będzie puchar Intel Extreme Masters.

Kamil Sobala
Kamil Sobala
ESL FACEIT Group/Helena Kristiansson Materiały prasowe / ESL FACEIT Group/Helena Kristiansson
Z wysokiego "C" rozpoczął się drugi dzień play-offów na IEM Katowice 2023. W pierwszym półfinale Heroic mierzyło się z dobrze znanym katowickiej publiczności Natus Vincere. Ostatecznie zwycięsko z tego starcia wyszli Duńczycy, który pokonali swoich rywali 2:0.

Pierwsza mapa bez wielkich kłopotów wpadła na konto ekipy cadiaNa. Jego zespół niemal od samego początku dyktował warunki, trzymając Ukraińców z dala od wyrównania. Zmagania na Inferno zakończyły się więc ich wysokim zwycięstwem 16:8.

Heroic jednak nie poprzestało na tym i na Mirage'u znów udowodniło swoją wartość, wygrywając ponownie 16:8. Tym samym wywalczyli sobie awans do ostatniego etapu turnieju.

O ostatnią wejściówkę do wielkiego finału powalczy G2 z Team Liquid, które ma za sobą o jedno spotkanie więcej od swoich przeciwników. Zawodnicy amerykańskiej organizacji musieli bowiem pokonać Vitality, które zaciekle walczyło do ostatniej rundy.

Start wspominanego pojedynku już o godzinie 19:00 (niewykluczone są opóźnienia). Transmisja na kanałach ESL i ESL Polska w serwisie Twitch.

Rosjanie dopuszczeni do rywalizacji w Polsce. Wszystko zgodnie z prawem
Poznaliśmy kolejnego półfinalistę IEM Katowice 2023. Cóż to był za mecz

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×