Pogrom w finale. Natus Vincere zwycięzcą DreamHack Open Winter 2017

Reuters / Jean-Paul Pelissier / Esport
Reuters / Jean-Paul Pelissier / Esport

Natus Vincere zwycięzcą rywalizacji w Counter-Strike: Global Offensive DreamHack Open Winter 2017 w szwedzkim Jönköping. W finale Ukraińcy pokonali międzynarodowy skład zespołu Mousesports 2:0.

Ci, którzy liczyli na zacięty pojedynek, mocno się rozczarowali. Odświeżona ekipa Na'Vi pewnie rozprawiła się z przeciwnikiem, zarówno na de_cobblestone, jak i na de_inferno, kończąc spotkanie na dwóch mapach, a to za sprawą dwóch młodych, pewnych siebie zawodników - Denisa 'electronic' Sharipova oraz Aleksandra 's1mple' Kostylieva.

Imię "Nick" NazwiskoK/D+/-ADR
Denis 'electronic' Sharipov 46/21 +25 96
Aleksandr 's1mple' Kostyliev 43/22 +21 92

Na'Vi rozpoczęło wielki finał od mocnego uderzenia. Sześć wygranych rund z rzędu po stronie terrorystów było jak nokaut, po którym "myszki" już się nie podniosły. Do końca gry jako atakujący S1mple i spółka stracili tylko cztery partie, a jako antyterroryści szybko dokończyli dzieła zniszczenia. Nie stracili ani jednej rundy i całego cobblestone'a wygrali aż 16:4.

Na Inferno obie drużyny narzuciły mordercze tempo. Zawodnicy mousesports znaleźli skuteczny sposób na grę po stronie atakującej i przy zmianie stron prowadzili 9:6. W defensywie zespół 'STYKO' już tak dobrze się nie spisywał. Natus Vincere zdecydowanie zdominowało drugą część mapy i z kolejnych dwunastu partii wygrało aż dziesięć. To dało im zwycięstwo na de_inferno 16:11 i 2:0 w całym spotkaniu.

Za pierwsze miejsce na DreamHack Open Winter 2017 Jönköping 'electronic' ze swoim teamem zdobyli 50 tysięcy dolarów. Drużyna mousesports za drugie miejsce zarobiła 20 tysięcy, a francuskie EnVyUs i kazachski Gambit, które odpadły w półfinałach, po 10 tysięcy.

ZOBACZ WIDEO Polski e-sport ma swój Real Madryt. "E-sportowcy dużo trenują i muszą o siebie dbać"

Komentarze (1)
avatar
GreatDeath
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No o Na'Vi tez mozna mówić jak o międzynarodowym zespole, niby spełnione wymaganie 3 zawodników z tego samego kraju, ale electronic i flamie to Rosjanie.