ELEAGUE Major Boston 2018: Sprout przegrało z Cloud9. Dobra postawa Pawła "innocenta" Mocka

Materiały prasowe / STS / Na zdjęciu: Paweł 'Innocent' Mocek
Materiały prasowe / STS / Na zdjęciu: Paweł 'Innocent' Mocek

Cloud9 po raz drugi potwierdziło świetną formę w kwalifikacjach do ELEAGUE Major 2018. Amerykanie wysoko odprawili Sprout, zadając im pierwszą porażkę w turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

Od samego początku widać było wysoką przewagę reprezentantów Cloud9, którzy ze spokojem kontrolowali przebieg starcia. Amerykanie kolejnymi rundami udowadniali, że są jednymi z głównych kandydatów do zwyciężenia w styczniowych kwalifikacjach.

Pierwszą połowę mapy Inferno Cloud9 wygrało bardzo wysoko, bo różnicą aż jedenastu punktów. Dobry rytm złapali zawodnicy Sprout po zmianie połów, jednak nie potrafili powstrzymać rozpędzonych Amerykanów.

Na pochwałę zasługuje Paweł "innocent" Mocek, który ze wszystkich sił starał się pomóc uratować wynik. Ostatecznie europejska drużyna przegrała 5:16 i odnotowała pierwszą porażkę w kwalifikacjach do ELEAGUE Major 2018.

SproutK-D+/-ADRKASTRating
Timo "Spiidi" Richter 12-16 -4 73.4 66.7% 0.91
Paweł "innocent" Mocek 13-20 -7 84.1 57.1% 0.89
Jesse "zehN" Linjala 16-18 -2 66.2 52.4% 0.81
Kevin "kRYSTAL" Amend 8-16 -8 49.2 47.6% 0.64
Denis "denis" Howell 4-19 -15 29.2 38.1% 0.24
Cloud9K-D+/-ADRKASTRating
Jake "Stewie2K" Yip 23-9 +14 99.7 85.7% 1.79
Tarik "tarik" Celik 21-14 +7 103.8 76.2% 1.54
Timothy "autimatic" Ta 18-10 +8 79.6 85.7% 1.34
Will "RUSH" Latham 15-11 +4 82.0 90.5% 1.30
Tyler "Skadoodle" Latham 12-9 +3 74.6 76.2% 1.19

Za najlepszego zawodnika meczu uznano Jake'a Yipa, który przy zaledwie 9 śmierciach odnotował aż 23 zabójstwa.

Transmisję z turnieju można oglądać z polskim komentarzem między innymi w telewizji Sportklub oraz na oficjalnym kanale Twitch: https://www.twitch.tv/gamertv_pl

Informacje o dostępności kanału Sportklub w twojej sieci kablowej/platformie cyfrowej znajdziesz TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: ELEAGUE Major Boston 2018: Wygrana Sprout, znakomity mecz Innocenta. Zobacz jego akcje

Źródło artykułu: