Do Włoch udała się wyjątkowo liczna ekipa z Polski w składzie: "MistrzWujo", "A83650", "Xeno", "Dogmeat", "Dawido", "Oloninho", "Lucken", "Tuttek", "Kamahl" oraz "Rinka". Jednakże, pomimo tak dużej grupy naszych rodaków, żadnemu z nich nie udało się zakwalifikować do 3 dnia zawodów w Hearthstone.
Jako pierwszy z imprezy odpadł "Xeno" (0-3). Sam zainteresowany po wszystkim przeprosił na Twitterze swoich fanów dodając, że przyjazd na ten turniej był błędem. Również "Lucken", "Dogmeat" oraz "Rinka" nie będą najlepiej wspominać Varese, gdyż wytrzymali zaledwie jedną rundę dłużej, kończąc z rezultatem 1-3.
Na przeciwległym biegunie znaleźli się "Tuttek", "A83650" oraz "MistrzWujo". Cała ta trójka niemalże do samego końca walczyła o awans, odpadając dopiero w przedostatniej rundzie swissa. Zwłaszcza "MistrzWujo" może czuć niedosyt, gdyż swój decydujący mecz przegrał 2:3.
Niestety, wygląda na to, że organizatorzy nie podołali od strony technicznej. Na Twitterze skomentował to między innymi "Rinka".
prawie polowe graczy w 3. turze nie mialo internetu przez godzine, taksowek nie ma w tym miescie, autobusy bardzo krotko jejzdza. przerwali po 3. rundacj zamiast 4. jutro na 9.30 zamiast na 12 chyba... oj mogl bym tak jeszcze z pol godziny pisac :)
— Rinka (@solorinkaHS) 6 lipca 2018
Warto zaznaczyć, że w turnieju Varese udział wzięło aż 400 graczy. Wydaje się, że organizatorzy po prostu przeszarżowali z ilością miejsc. Oby to była nauczka na przyszłość i kolejne Tour Stopy będą miały ograniczoną liczbę miejsc.
ZOBACZ WIDEO: Sam Braithwaite: Bicie rekordu świata w graniu było okropne