Projektant Hearthstone: Co roku robimy więcej rzeczy związanych z e-sportem

- Hearthstone mierzy w szerszą widownię niż Gwent. Tak długo jak będziemy mieć za cel sprostanie wymaganiom wszystkich graczy, tak długo Hearthstone będzie większy od Gwenta - uważa główny projektant gry Blizzarda, Mike Donais.

Tomasz Szczygieł
Tomasz Szczygieł
Mike Donais, główny projektant gry Hearhtstone Materiały prasowe / Blizzard Entertainment / Mike Donais, główny projektant gry Hearhtstone
Hearthstone to w tej chwili najpopularniejsza komputerowa gra karciana na świecie. Od czasu oficjalnej premiery w marcu 2014 roku powstała wokół niego silna społeczność, która przyczyniła się do wypracowania produktowi Blizzarda bardzo mocnej pozycji w świecie esportu.

- Sądzę, że Hearthstone jest bardzo przyjemny i przejrzysty do oglądania. Łatwo zrozumieć co dzieje się podczas rozgrywki. Co więcej, widz może postawić się w miejscu profesjonalnego gracza i samemu podejmować decyzje. Kiedy zauważa, że gracz wykonuje ten sam ruch, który i on by wykonał to pojawia się w głowie: "Ej, to ja. Tak samo bym to zrobił".  Rozgrywka jest przejrzysta, łatwa do obserwowania, a to duży atut Hearthstone'a. Nawet jeśli nie rozumiesz jakiegoś zagrania, komentatorzy zdążą ci je wytłumaczyć. W innych grach, gdzie jest wiele akcji, ciężko wczuć się w rolę zawodnika - mówi Donais w rozmowie z WP SportoweFakty.

Aktualnie Hearthstone pod względem e-sportowym stoi na bardzo wysokim poziomie, Blizzard regularnie wspiera produkcję w tym segmencie. Główny projektant gry zapewnia, że nadal będzie inwestować w e-sport. - Co roku robimy więcej rzeczy, które są z nim związane. Organizujemy więcej wydarzeń, nagrody są bardziej atrakcyjne, więcej ludzi śledzi rozgrywki Hearthstone. Myślę, że będzie się to stale rozwijać - podkreśla.

Donais uważa, że przyrównywanie e-sportu do prawdziwego sportu jest dobrym zjawiskiem. - To wielki plus dla e-sportu, kiedy jest postrzegany jako prawdziwy sport. E-sport zaczyna być oglądany przez coraz większą rzeszę ludzi. Overwatch i Hearthstone są wielkimi tytułami e-sportowymi, w które grają miliony ludzi. Dla mnie jest to wspaniałe, że inni śledzą rozgrywki, które sam uwielbiam.

Producenci gry w ubiegłym sezonie wyszli z inicjatywą rozgrywek, w których rywalizują ze sobą krajowe reprezentacje - Hearthstone Global Games. Teraz postanowili wspomóc rozwój lokalnych scen poprzez projekt Hearthstone Nationals.
- Gdzieś tam zawsze zastanawiasz się, kto jest najlepszy w twoim regionie. Czy to mistrz twojego miasta czy wśród grupy przyjaciół. Naturalnie to idzie dalej, do mistrza kraju, kontynentu czy świata. Tak więc myślę, że posiadanie wielu mistrzów i rozgrywek, w których można wziąć udział jest istotne - tłumaczy Donais.

Wspominany wcześniej Hearthstone Global Games, w pierwszej edycji wygrany przez Czechów, spotkał się z bardzo dobrym odbiorem i w tym roku odbędzie się po raz drugi. - To coś niepowtarzalnego, ponieważ od początku wiesz, komu kibicujesz w rozgrywkach. Chcesz, żeby wygrał twój kraj. Z kolei w Hearthstone Nationals chcesz zobaczyć, kto jest najlepszy w twoim kraju. Dzięki temu najlepsi gracze z danego państwa stają się bardziej rozpoznawalni.

Każdy fan gry karcianej od Blizzarda wie, że karty tworzone są w oparciu o uniwersum Warcrafta. A czy projektanci gry rozważają wprowadzenie kart związanych z danym krajem, tak jak w Overwatchu są z nimi związane poszczególne postaci?
- W pewnym momencie może zbliżymy się do wizji tworzenia kart związanych z danymi państwami, ale większy sens ma po prostu tworzenie kart na podstawie uniwersum, w którym jest Hearthstone - mówi Donais.

Spora część graczy uważa, że rozgrywka w Hearthstone jest w zbyt dużej mierze zależna od przypadkowości i szczęścia. Raczej nie zostanie to zmienione zważając na fakt, jak wielu różnych graczy posiada ten tytuł. - Myślę, że jest wiele różnych typów graczy. Jedni lubią grę nastawioną dla jednego gracza, więc preferują przygody i grę z komputerem. Drudzy lubią "losowość". Trzeci lubią e-sport, a jeszcze inni lubią po prostu oglądać transmisje. Dlatego, że jest tyle różnych graczy Hearthstone to próbujemy tworzyć zawartość pod każdą z tych grup. Dla przykładu, gracz, który nie jest fanem zbyt dużej przypadkowości będzie grał taką talią, w której tego nie ma, bo taki ma styl gry. Z kolei ktoś, kto lubi "losowość" doda do swojej talii więcej kart generujących efekty RNG.

Od ubiegłego roku jednym z konkurentów Hearthstone'a jest Gwent - produkcja polskiego studia CD Projekt Red. Co projektanci najpopularniejszej gry karcianej sądzą o swoim rywalu, opartym na świecie "Wiedźmina"? - To dobrze, że Gwent pojawił się na rynku. Przed Hearthstonem nie było tak znaczącego tytułu o tematyce karcianej, stał się dowodem na to, jak bardzo karcianka może się rozwinąć. Przedstawia także podstawowe zasady, którymi należy się kierować, aby stworzyć dobrą grę karcianą. Wiele ludzi wyciągnie z tego wnioski i stworzy własne niesamowite produkcje. Uważam, że z czasem tego rodzaju gry będą jeszcze popularniejsze.  Sam gram w gry karciane od ponad 20 lat i nie mogę się doczekać kolejnej. Zawsze, kiedy wychodzi nowa produkcja to próbuję, poświęcam jej czas i świetnie się przy tym bawię - podkreśla Donais.

ZOBACZ WIDEO: Sam Braithwaite: Bicie rekordu świata w graniu było okropne
Czy interesujesz się rozgrywkami esportowymi w Hearthstone?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×