Premiera nowej odsłony kultowej gry piłkarskiej - FIFA 19 to dobra okazja, aby chociaż przez chwilę poczuć się jak selekcjoner Biało-Czerwonych. Postanowiliśmy wytypować najlepszych polskich piłkarzy i przedstawić ich formę w najnowszej grze. Aby pokazać reprezentację od jak najlepszej strony i wykorzystać optymalną formę zawodników umieściliśmy ich w formacji 1-4-4-1-1 z jednym cofniętym środkowym pomocnikiem.
Bramkarz - Łukasz Fabiański
Chociaż ma 33 lat, co czyni go starszym bramkarzem od Wojciecha Szczęsnego o 5 lat i jego kariera powinna wkrótce zmierzać ku końcowi, Łukasz udowadnia, że wiek to tylko liczba. W ciągu ostatnich cztery lata był pewnym punktem w Swansea City. Jak się okazało, sam Łukasz nie jest w stanie zawojować Premier League i drużyna spadła z ligi, ale on nie pożegnał się z najwyższą klasą rozgrywkową w Anglii. W czerwcu 2018 roku trafił do West Ham United, gdzie w ostatnim czasie przypomniał o sobie światu zatrzymując ekipę Chelsea FC, w wyniku czego The Blues musieli zadowolić się bezbramkowym remisem.
Nie dziwię się, że każdy selekcjoner Biało-Czerwonych odczuwa ból głowy, kiedy musi zadecydować, kto ma stanąć na bramce. W grze FIFA 19 obaj piłkarze także prezentują podobny poziom. Można żałować, że w piłce nożnej nie można wystawić dwóch bramkarzy, ponieważ jak pokazują ich statystyki, świetnie się uzupełniają. Bramkarz West Ham United może poszczycić się bardzo dobrym refleksem i łapaniem. Szkoda tylko, że w porównaniu z ubiegłoroczną Fifą, w poszczególnych cechach Łukasz otrzymał raptem po jednym punkcie dodatnim.
Prawy obrońca - Łukasz Piszczek
W rzeczywistości vice-kapitan Borussii Dortmund kilka tygodni temu zakończył swoją reprezentacyjną karierę. Jednak gra FIFA 19 pozwala nadal wysłać mu powołanie do kadry. Co prawda przez ostatni mundial Piszczek stracił 2 punkty oceny ogólnej, to jednak w pojedynczych cechach zaliczył niewielki spadek i pozostaje najlepszym polskim prawym obrońcą dostępnym w grze FIFA 19.
Decydując się na stworzenie składu z Bundesligi warto rozważyć kandydaturę Piszczka, ponieważ w wirtualnej lidze niemieckiej jedynie Joshua Kimmich jest lepszy od Polaka na tej pozycji. Jak już wspomniałem, mimo gorszej oceny ogólnej, w większości w porównaniu z Fifą 18 poszczególne oceny mimo spadku są bardzo zbliżone do ubiegłorocznych.
Środkowy obrońca - Kamil Glik
Ambasador gry FIFA 19, a także najlepszy polski środkowy obrońca. Z racji tego iż, zawodowi piłkarze mający kontrakt z EA Sports mogą wystąpić o stworzenie specjalnej karty z maksymalną notą dzisiaj skupimy się wyłącznie na podstawowej wersji Kamila Glika. W tym roku obrońca AS Monaco, podobnie jak Łukasz Piszczek, zaliczył spadek formy o 2 "oczka".
Oczywiście taki obrót spraw jest zrozumiały, gdy weźmiemy pod uwagę, że ostatnie miesiące Kamil w większości spędził w gabinetach lekarskich, ponieważ przed samym mundialem w Rosji doznał kontuzji i na boisko wrócił dopiero na ostatni mecz z Japonią. Mimo to Kamil Glik nadal nie ma sobie równych pod względem oceny, wyszkolenia czy też wzrostu (190 cm).
Środkowy obrońca - Michał Pazdan
Chociaż o Michale pisałem już w artykule "FIFA 19 - Najlepsi piłkarze w LOTTO Ekstraklasie", podobnie jak w rzeczywistości mamy deficyt w kwestii partnera dla Kamila Glika. Jednak forma Michała Pazdana w Fifie 19 jest zdecydowanie gorsza niż rok temu. Mimo to pozostaje żelaznym punktem obrony, który jest w stanie samodzielnie uratować niejedną sytuację czy zatrzymać Cristiano Ronaldo.
Lewy Obrońca - Maciej Rybus
Podobnie jak w przypadku Pazdana, Rybus jest najsilniejszą i nominalną opcją na lewą stronę obrony. Co prawda jeszcze do niedawna jego optymalną pozycją był lewy pomocnik, to od kilku lat regularnie można go podziwiać na innej stronie boiska zarówno w reprezentacji, jak i w Lokomotivie Moskwa.
W najnowszej Fifie 19, piłkarz odnotował nieznaczny wzrost umiejętności, prawdziwa zmiana nastąpiła w rubryce defensywnej. Dotychczas ocena tej cechy u Rybusa wynosiła 66, tymczasem w nowej grze nastąpił wzrost do 70 punktów.
Defensywny pomocnik - Grzegorz Krychowiak
Od czasu Euro 2016 Grzegorz ewidentnie przygasł - najpierw nie poradził sobie w Paris Saint Germain, potem w West Bromwich Albion. Ta nie najlepsza forma sprawiła, że statystyki Krychowiaka z roku na rok są coraz niższe. W efekcie czego jego ocena ogólna w tym roku to 78. Mamy nadzieję, że w Lokomotivie Moskwa, gdzie występuje także Maciej Rybus, Grzegorz Krychowiak zdoła odbudować swoją formę.
Środkowy pomocnik/Defensywny pomocnik - Karol Linetty
Gdyby zabrakło Grzegorza Krychowiaka z powodzeniem mógłby go zastąpić młody pomocnik Sampdorii Genua. Chociaż jego nominalną pozycją jest rola środkowego pomocnika, nie ma problemu z tym, aby go przesunąć trochę do tyłu, gdzie spisuje się równie dobrze. W Fifie 19 Linetty zaliczył progres wszystkich kluczowych umiejętności, dzięki czemu jego ocena ogólna wzrosła do 76. Jeżeli ten zawodnik miałby wystąpić na pozycji defensywnego środkowego pomocnik to dlatego, że w tym roku szczególną uwagę należy zwrócić na defensywę i fizykę piłkarza.
Prawy pomocnik - Jakub Błaszczykowski
Odkąd selekcjonerem reprezentacji jest Jerzy Brzęczek, wujek pomocnika VfL Wolfsburg, a on sam nie jest w najlepszej dyspozycji sportowej wielu krytykowało powołanie Błaszczykowskiego na mecze z Włochami i Irlandią. Prawda jest taka, że póki co nadal nie ma piłkarza, który godnie by zastąpił Kubę. Dlatego mimo kolejnego spadku formy i umiejętności na prawej pomocy umieszczam wieloletniego kapitana reprezentacji Polski.
Lewy pomocnik - Kamil Grosicki
W tej części boiska trenerzy mają kilka możliwości, które są w stanie zapewnić odpowiednią jakość jak np. Maciej Rybus, Adrian Mierzejewski, a oprócz tego jest kilku młodych, zdolnych piłkarzy jak Bartosz Kapustka czy Rafał Kurzawa. Jednak spośród tych wszystkich graczy najlepszym wyborem jest Kamil Grosicki.
Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć ile przebojowości i dokładnych dośrodkowań potrafi zapewnić TurboGrosik z Hull City. Jest to drugi po Jakubie Błaszczykowskim piłkarz, który nawet w słabszej formie - widocznej w statystykach - zostawia serce na boisku.
Napastnik - Robert Lewandowski
Chociaż w reprezentacji Robert nie jest tak skuteczny jak w Bundeslidze i w tym roku znalazł się poza najlepszą dziesiątką piłkarzy w grze, to nadal pozostaje jednym z najlepszych napastników na świecie.
W tym roku Robert Lewandowski został oceniony na 90 punktów. Presja spowodowana transferem, słaby występ na mundialu sprawiły, że jedynie jego strzały i mniej ważne dla napastnika umiejętności defensywne uległy pozytywnej zmianie. Kto wie, może z czasem Robert zostanie ofensywnym pomocnikiem, z racji częstego wcielania się w rolę fałszywej dziewiątki na mundialu.
Napastnik - Arkadiusz Milik
Z Arkadiuszem Milikiem jest tak, że kochamy go za grę w Napoli i nienawidzimy za brak skuteczności w reprezentacji. Faktem jednak jest, że w ciągu ostatnich miesięcy ponownie leczył kontuzję i na boisko wrócił dopiero w marcu tego roku. Jednak FIFA 19 pokazuje, że ten czas przerwy nie został zmarnowany, ponieważ piłkarz SSC Napoli w nowej grze EA Sports polepszył swe umiejętności do oceny 80, a główną zasługą jest właśnie wzmocniona fizyczność Arkadiusza oraz zdolność dryblowania.
Po występach na mundialu wielu fanów FIFY miało obawy, że czołowi polscy zawodnicy bardzo ucierpią w najnowszej grze i dla wielu staną się oni bezużyteczni. Jak się okazuje, mimo iż spadki formy zostały uwzględnione przez twórców nie zawsze są tak drastyczne jak się spodziewano i na przykład taki Robert Lewandowski wciąż pozostanie wśród najchętniej wybieranych zawodników do składu. Z drugiej strony, FIFA 19 dobitnie pokazuje, że nasza reprezentacja coraz bardziej się starzeje.
A wy, którego piłkarza uważacie za najlepszego na danej pozycji? Oprócz naszej oceny, polecamy wam materiał przygotowany przez EA Sports Polska.
ZOBACZ WIDEO Carabao Cup: Man Utd za burtą! Ekipa z niżej ligi upokorzyła faworyta [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]