"Hunterace" jest bezsprzecznie najlepszym graczem minionych 11 miesięcy. O ile w drugiej połowie roku, jego gwiazdę przyćmił nieco "JustSaiyan", tak w pierwszej dosłownie zniszczył on scenę esportową Hearthstone.
Młody Norweg, na przestrzeni czterech miesięcy, osiągnął 3 finały Tour Stopów na trzech różnych kontynentach (Niemcy, Seul oraz Toronto). Na tym jednak nie poprzestał i już chwilę później dorzucił do tego jeszcze triumf we Włoszech.
Druga połowa roku aż tak spektakularna w jego wykonaniu nie była, jednakże kilka miejsc w top16 DreamHacków wystarczyło, aby stał się on pierwszym w historii 3-gwiazdkowym Masterem Hearthstone, a także aby już w połowie listopada zapewnił sobie awans na mistrzostwa poprzez klasyfikację Last Call.
With only one remaining event this HCT year I've secured a spot in the World Championship by being the #1 points earner in Europe. Will write more on the matter later, it's been a wild year!
— Casper Notto (@NVD_Hunterace) 15 listopada 2018
Last Call jest to ranking, w którym gracze zbierają punkty HCT przez cały rok, dzięki czemu najlepszy z nich, nie musi dodatkowo pokonywać kolejnych etapów turnieju kwalifikacyjnego, z urzędu zajmując jedno z miejsc na mistrzostwach. Wbrew pozorom, zdaniem wielu to zdecydowanie najtrudniejsza ścieżka wywalczenia sobie prawa udziału w turnieju finałowym, wymagająca największego samozaparcia oraz równej formy przez niemal 12 miesięcy.
ZOBACZ WIDEO Esport obok targów na Poznań Game Arena. Komentatorzy CS:GO: Tak musi być!