"Hunterace" zapewnił sobie miejsce na Mistrzostwach Świata Hearthstone

Materiały prasowe / Blizzard / Na zdjęciu: Casper Hunterace Notto
Materiały prasowe / Blizzard / Na zdjęciu: Casper Hunterace Notto

66 punktów w sezonie pierwszym, 85 w drugim i 65 w trzecim. To nie dorobek jednej z drużyn Hearthstone na przestrzeni roku. Są to punkty, które zdobył sam Casper "Hunterace" Notto, tym samym zapewniając sobie miejsce na Mistrzostwach Świata.

"Hunterace" jest bezsprzecznie najlepszym graczem minionych 11 miesięcy. O ile w drugiej połowie roku, jego gwiazdę przyćmił nieco "JustSaiyan", tak w pierwszej dosłownie zniszczył on scenę esportową Hearthstone.

Młody Norweg, na przestrzeni czterech miesięcy, osiągnął 3 finały Tour Stopów na trzech różnych kontynentach (Niemcy, Seul oraz Toronto). Na tym jednak nie poprzestał i już chwilę później dorzucił do tego jeszcze triumf we Włoszech.

Druga połowa roku aż tak spektakularna w jego wykonaniu nie była, jednakże kilka miejsc w top16 DreamHacków wystarczyło, aby stał się on pierwszym w historii 3-gwiazdkowym Masterem Hearthstone, a także aby już w połowie listopada zapewnił sobie awans na mistrzostwa poprzez klasyfikację Last Call.

Last Call jest to ranking, w którym gracze zbierają punkty HCT przez cały rok, dzięki czemu najlepszy z nich, nie musi dodatkowo pokonywać kolejnych etapów turnieju kwalifikacyjnego, z urzędu zajmując jedno z miejsc na mistrzostwach. Wbrew pozorom, zdaniem wielu to zdecydowanie najtrudniejsza ścieżka wywalczenia sobie prawa udziału w turnieju finałowym, wymagająca największego samozaparcia oraz równej formy przez niemal 12 miesięcy.

ZOBACZ WIDEO Esport obok targów na Poznań Game Arena. Komentatorzy CS:GO: Tak musi być!

Komentarze (0)