Na turniej zaproszenia otrzymała ósemka graczy z Tajwanu (kraj organizatorów), oraz ósemka gwiazd światowego Hearthstone'a z reszty świata. Zaproszenia te od samego początku budziły olbrzymie kontrowersje, gdyż wśród graczy znalazła się dwójka zawodników, którzy kilka miesięcy temu zostali zdyskwalifikowani z Hearthstone Global Games za podglądanie kart rywali. Mimo olbrzymiego sprzeciwu społeczności, organizatorzy postanowili nie zmieniać swojej decyzji i tym samym "Shaxy" oraz "Roger" mogli wystąpić w turnieju.
Już w pierwszej rundzie z turniejem pożegnało się kilku uznanych zawodników. Wyższość "BloodTraila" uznać musiał "Hunterace", od "Muzzy'ego" lepszy okazał się "SamuelTsao", zaś "XiaoT", czyli najlepszy zawodnik Chin poległ w starciu z aktualnym mistrzem świata "Tomem60229".
Bardzo niefortunnie drabinka ułożyła się dla fanów z Europy, gdyż w drugiej rundzie trafili na siebie ostatni dwaj reprezentanci tego regionu czyli "Thijs" oraz "Hoej". Holender w swoim lineupie miał jednak bardziej kontrolne talie, co skutecznie zahamowało agresję "Hoeja", pozwalając wygrać mu jedynie jedną grę.
Było to jednak ostatnie zwycięstwo Europejczyka w tym turnieju. W półfinale lepszy od "Thijsa" okazał się "Tom60229", który tym samym jako pierwszy zameldował się w finale.
Tam jednak mocniejszy okazał się "BloodTrail", który choć wciąż pozostaje niedoceniany na światowej scenie, to w tym roku osiąga naprawdę imponujące rezultaty. Jako jedyny dwukrotnie dostał się na mistrzostwa sezonowe, gdzie za drugim podejściem udało mu się zakwalifikować na mistrzostwa świata. Kto wie, czy i na nich nie okaże on się czarnym koniem całego turnieju.
[b]Lineup "BloodTraila":
[/b]
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Dominika Bilska znowu przyciąga uwagę fanów