LEC: pierwsze zmiany już w drugim tygodniu zmagań. Nowe twarze w exceL i Misfits

Twitter / Maxlorelol / Na zdjęciu: Nubar Sarafian
Twitter / Maxlorelol / Na zdjęciu: Nubar Sarafian

Nie trzeba było długo czekać na rotacje w składach zespołów występujących w letnim splicie League of Legends European Championship. Jako pierwsi na rezerwę przesunięci zostali "Maxlore" oraz "Special".

W tym artykule dowiesz się o:

Po nieudanym wiosennym splicie w Misfits postanowiono, że latem główny roster składać się będzie z 10 osób. Na "sOAZa", "Febivena", "Hansa Samę", "Gorillę" oraz "Maxlore'a" bezpośrednio naciskać mieli gracze z akademii. Jeszcze przed pierwszą kolejką LEC spekulowano, że letniego splitu wcale nie musi zacząć ta sama piątka, która zawiodła wiosną. Wątpliwości związane były przede wszystkim z osobą "Maxlore'a". Brytyjski leśnik był najsłabszym ogniwem swojej drużyny, a jego potencjalny zmiennik "Kirei" miał za sobą świetny split w lidze tureckiej. I choć w pierwszych dwóch kolejkach grał "Maxlore", to nie były to na tyle porywające występy, aby utrzymał swoje miejsce. W trzeciej kolejce naprzeciw exceL wystąpi już "Kirei".

Czytaj także:  Nie zobaczymy Polaków na Minorze! Virtus.pro przegrało decydujący mecz

Druga ze zmian również nie jest wielkim zaskoczeniem. Excel wiosną prezentowało się dramatycznie słabo, wygrywając zaledwie 5 z 18 meczów. Drużynie na pewno nie pomógł brak stabilizacji na środkowej alei, gdzie przez pierwszą połowę splitu występował "Exile", zaś od 9. kolejki zastąpił go "Special". Żaden z nich jednak nie był gwarantem zadowalającej jakości. Problem mida w drużynie rozwiązać miały posiłki z Korei w osobie "Mickey'a". O dziwo, w pierwszym tygodniu kolejną szansę otrzymał "Special". Jednak dwie porażki, w tym na uznawane za jedną z najsłabszych drużyn - Rogue, spowodowały, że władze organizacji postanowiły postawić na świeżą krew.

Czytaj także: Astralis i MIBR odpadły już w fazie grupowej. Vitality wygrało finały ECS

Obaj zawodnicy zadebiutują w najlepszej europejskiej lidze League of Legends już w piątek 14 czerwca w bezpośrednim starciu. I choć mecz meczowi nie równy, to już sam fakt, że w pierwszej kolejce obie drużyny mierzyły się z Rogue, z którym zwyciężyć zdołało tylko Misfits sprawia, że to właśnie zespół "sOAZa" będzie faworytem w nadchodzącym spotkaniu.

ZOBACZ WIDEO: Esport bije rekordy popularności. "Kiedy zobaczyliśmy te liczby, to nas zatkało"

Komentarze (0)