LEC: fenomenalny "Kirei", Vitality na dnie. Beznadziejna forma drużyny "Jactrolla"

Cóż to był za debiut. Thomas "Kirei" Yuen w swoim pierwszym meczu w League of Legends European Championship przyćmił wszystkich doświadczonych kolegów. Nowy jungler Misfits swoją Kindred niemal w pojedynkę rozbił exceL.

Bartłomiej Bukowski 14 Czerwca 2019, 23:06

Materiały prasowe / Na zdjęciu: logo ligi LEC

Devils.one mistrzami Polski ESL

Jeżeli zmiany w rosterach LEC mają wnosić nową jakość, to Misfits opanowało tę sztukę do perfekcji. "Maxlore" zawodził niemal całą wiosnę i pewnym zaskoczeniem był fakt, że to on rozpoczął letni split w wyjściowym składzie. Brytyjczyk jednak już po pierwszym tygodniu powędrował na ławkę, zaś jego miejsce zajął "Kirei". I choć to tylko jeden mecz, to w starciu z exceL, Holender wyglądał fenomenalnie. Jego Kindred od pierwszych minut wywierała olbrzymią presję na rywalach i jeszcze przed 15 minutą miała na koncie 3 zabójstwa. Entuzjazm fanów Misfits może jednak ostudzić klasa ich rywala. ExceL to jeden z najsłabszych rosterów w lidze i zdemolowanie tej akurat drużyny nie jest w pełni miarodajne.

Czytaj także: "TaZ" i spółka znaleźli organizację. Wciąż jednak grać będą jako Aristocracy

Jeżeli już mowa o słabych drużynach, to nie sposób nie wspomnieć o Teamie Vitality. Zespół, który jeszcze niedawno występował na mistrzostwach świata, teraz nie jest w stanie wygrać pojedynczej gry w LEC. Drużyna "Jactroll" właśnie zaliczyła 3 porażkę z rzędu, a jako, że w 4. kolejce jej rywalem będzie G2, można założyć, że Pszczoły rozpoczną split od 0-4. Gracze francuskiej organizacji wciąż podejmują wiele niezrozumiałych decyzji. W starciu z Rogue już od samego początku nic nie układało się po ich myśli, gdyż pierwszą krew, już w 3. minucie zdobył "Woolite". Warto tu zaznaczyć, że w Rogue na dolnej alei oglądaliśmy kompozycję Sona+Taric. Tę sytuację świetnie na swoim twitterze skomentował sam zawodnik.

GG @TeamVitality When u get fb with sona taric lvl 1 u know the game is over :D #GoRogue
— Paweł Woolite Pruski (@WooliteLoL) 14 czerwca 2019

Spotkaniem, które najbardziej rozgrzewało fanów przed 3. kolejką było starcie Origen z Fnatic. Spotkanie, które miało pokazać, kto bardziej zasługuje na miano drugiej siły Europy. I choć z tego starcia zwycięsko wyszło Fnatic, to jednak nie był to zbyt przekonywujący triumf. Cała partia była niesamowicie wyrównana, a o porażce Origen zadecydował jeden przegrany teamfight. Sami gracze Fnatic również doskonale zdają sobie sprawę, że nie była to w ich wykonaniu idealna gra, czemu na Twitterze dał wyraz między innymi "Broxah".

Wasn't the greatest game from our side, but I'm happy we managed to pull it together in mid game and bring it home after all! 3-0.
— Broxah (@BroxahLoL) 14 czerwca 2019