LEC: kosmiczne Fnatic! G2 zdeklasowane w hicie kolejki. Nieprawdopodobny poziom

Materiały prasowe / Na zdjęciu: logo ligi LEC
Materiały prasowe / Na zdjęciu: logo ligi LEC

Cóż to był za mecz! Lepszej reklamy League of Legends deweloperzy nie mogli sobie wymarzyć. Od tygodnia wszyscy fani ostrzyli sobie zęby na starcie G2 z Fnatic, jednak poziom zaprezentowany w tym pojedynku przekroczył najśmielsze oczekiwania.

Po dwóch tygodniach zmagań w LEC, tylko Fnatic oraz G2 Esports mogły szczycić się kompletem zwycięstw. Po 5. kolejce jedna z drużyn musiała jednak zostać pozbawiona perfekcyjnego bilansu. Wszyscy jednak byli pewni, że tą drużyną będzie Fnatic.

Jak widać, ani żaden z ekspertów, ani fani na Twitterze - po prostu nikt nie wierzył w porażkę drużyny "Jankosa". Wierzyli w to jednak bardzo mocno zawodnicy Fnatic, którzy niemalże od pierwszych sekund odważnie ruszyli na G2. Powiedzieć, że byli  wszędzie, to nic nie powiedzieć. Niesamowite wrażenie wywierał zwłaszcza "Broxah". Jungler Fnatic po 10 minutach mógł pochwalić się 4 zabójstwami, a także asystami przy kolejnych dwóch! I choć G2 próbowało postawić opór, to tak dysponowanego Fnatic nie byłby w stanie zatrzymać prawdopodobnie nikt. Do tej pory, Samurajowie uchodzili za drużynę z innej bajki niż cała reszta stawki. Fnatic pokazało jednak, że to także ich bajka. Walka o triumf w aktualnym splicie będzie dużo bardziej emocjonująca, niż ktokolwiek mógł przypuszczać.

Czytaj także: LEC: pojedynek na szczycie oraz debiut kolejnego Polaka w 3. tygodniu zmagań

Dokładnie na drugim biegunie tabeli rozgrywało się natomiast pierwsze spotkanie kolejki pomiędzy Excel oraz Teamem Vitality. Obie drużyny nie zdołały wyszarpać nawet pojedynczej wygranej w pierwszych czterech kolejkach splitu. Dodatkowym smaczkiem, dla fanów znad Wisły był natomiast pojedynek polskich supportów, gdyż w Excel miejsce "kaSinga" zajął "Mystiques". Niestety dla niego, nie było to udane wejście do letniego splitu. Drużyna Excel prezentuje się dramatycznie i ciężko na dziś sobie wyobrazić, aby mogła pokonać kogokolwiek.

Czytaj także: Rozpoczęły się finały ESL Pro League. Dobry początek w wykonaniu ekipy "NEO"

Zupełnie inaczej sprawa wygląda, jeżeli chodzi o drużynę Rogue. Co prawda ekipa z trzema Polakami w składzie przegrała swój mecz ze Splyce, ale przez niemal cały czas trwania spotkanie stało na ostrzu noża. Być może z drużynami z czołówki Łotrzyki nie mają za wielkich szans, lecz z taką grą awans do play-offów wydaje się jak najbardziej realny.

Wyniki pierwszego dnia 3. tygodnia LEC

Excel Esports 0:1 Team Vitality
Rogue 0:1 Splyce
Schalke 0:1 Origen
SK Gaming 1:0 Misfits Gaming
G2 Esports 0:1 Fnatic

ZOBACZ WIDEO: Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"

Komentarze (0)