Blisko, blisko, coraz bliżej - czas na ósmy tydzień w Polskiej Lidze Esportowej
Materiał powstał we współpracy z Polska Liga Esportowa
Dziewięć kolejek - na takim dystansie rozgrywany jest obecny sezon Polskiej Ligi Esportowej. Ósmy tydzień rywalizacji, rozpoczynający się za kilka chwil, będzie najważniejszym dotychczas przystankiem, w drodze po tytuł mistrzowski w obu dywizjach.
LOTTO Dywizja Profesjonalna - osiem drużyn w grze
To chyba najbardziej wyrównany sezon Dywizji Profesjonalnej. Rozgrywki, których sponsorem jest marka LOTTO, wchodzą w przedostatni tydzień walki z ośmioma drużynami, które mają jeszcze szansę na awans do fazy play-off i - co za tym idzie - rywalizację o przepustkę do najwyższej dywizji.
Kolejnymi spotkaniami w LOTTO Dywizji Profesjonalnej będą: Actina Pasha Gaming Camp kontra Olej Napędowy, LODIS by Illuminar kontra Opera GX Phantoms, jak również GGPredict VIXIT mierzące się z ThunderFlash. W przypadku pierwszego starcia, stawka sprowadza się do kwestii zakończenia sezonu “Z tarczą, bądź na tarczy”. Teamy te zajmują obecnie przedostatnią i ostatnią pozycję w tabeli, bezpośredni mecz można będzie zatem uznać za ostatnią prostą w walce między zespołami.
W pozostałych spotkaniach również zerkniemy na batalię pomiędzy ekipami plasującymi się niedaleko siebie. Są to jednak starcia, które mają kluczowe znaczenie dla ostatecznego układu czołowej szóstki, która będzie toczyć bój o wygranie całego sezonu. Jedno jest zatem pewne - od ósmego tygodnia w LOTTO Dywizji Profesjonalnej zależy wiele każdy gracz - mając tę świadomość - zrobi wszystko, by to właśnie on przybliżył swój team do PGE Dywizji Mistrzowskiej. W niej natomiast, w najbliższą środę i czwartek, też będzie niezmiernie ciekawie!
Drogi do niej nie ma zamkniętej jeszcze żadna drużyna. Nawet okupujące ostatnie pozycje Illuminar Gaming i Skillstars.pro, mogą “rzutem na taśmę” wbić się do czołowej szóstki, na przekór wszystkim przewidywaniom. Ich bezpośrednie starcie będzie więc meczem o dużą stawkę, nadzieją każdej drużyny zaś - wynik 2:0 i trzy dopisane punkty.
Po nie powinna sięgnąć z kolei ekipa Izako Boars. Choć dalej bez Pawła “Byaliego” Bielińskiego, to i tak będą faworytem do zwycięstwa w meczu na Tarczyński Protein Team. Z drugiej strony, po stronie rywala pojawi się z pewnością olbrzymia mobilizacja - zajmujące ósmą lokatę TPT do samego końca będzie wierzyć w pozytywne zakończenie sezonu, zwieńczone wciśnięciem się do fazy pucharowej. A jak wielokrotnie pokazywały krajowe rozgrywki - wszystko może się wydarzyć.
To samo można powiedzieć o spotkaniach x-kom AGO z Teamem ESCA Gaming, oraz PGE Turów Zgorzelec z rewelacją sezonu - M1 EDEN. Teoretycznie, faworyci są w obu grach możliwi do wskazania - AGO i M1 przeważa nad swoimi rywalami, notując do tej pory lepsze wyniki w sezonie. ESCA i PGE Turów to jednak drużyny skore do zaskakiwania - robiły to już wielokrotnie i pewnym jest, że końcówkę fazy zasadniczej uznają za najlepszy czas, by po raz kolejny wstrząsnąć Polską Ligą Esportową.
Materiał powstał we współpracy z Polska Liga Esportowa