- Naszym celem minimum jest wyjście z grupy i na razie nie ma sensu nawet marzyć o finale. Każdy mecz gramy jak o życie, czujemy się podekscytowani tym, że jesteśmy pierwszymi polskimi piłkarzami, którzy zagrają na mistrzostwach Europy. Chcielibyśmy nie dać plamy - przyznał szczerze Jacek Krzynówek w rozmowie z Rzeczpospolitą.
Dla polskiego piłkarza mecz z Niemcami będzie 80. występem w kadrze narodowej. - Miło byłoby go uczcić na przykład golem, już 16. w kadrze. Jeszcze brakuje mi trochę świeżości, pokazał to mecz z Danią w Chorzowie, gdzie przy słońcu i wysokiej temperaturze nie mieliśmy, zwłaszcza w pierwszej połowie, zbyt dużej ochoty na bieganie. Do spotkania z Niemcami zostało jednak jeszcze kilka dni i mam nadzieję że wrócimy do optymalnej dyspozycji - powiedział.
Więcej w Rzeczpospolitej.