Były wiceminister edukacji wcale nie kryje się z faktem, że nie w smak mu, iż duet napastników Niemiec legitymuje się polskim obywatelstwem. - Musi zostać dokonane rozróżnienie prawne między dramatycznymi okolicznościami emigracji politycznych i zarobkowych w minionych latach, a występowaniem np. w sportowych reprezentacjach obcych państw - na łamach Gazety Wyborczej przekonuje Orzechowski.
Jeżeli wniosek przewodniczący Kongresu Ligi Polskich Rodzin zostanie odrzucony przez Lecha Kaczyńskiego, wówczas planuje on wszczęcie obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej, gdyż bardzo poważnie traktuje tę kwestię.
- Podwójne obywatelstwo to rzecz nieuporządkowana i nie budująca wśród obywateli polskich szacunku dla polskości. Nie do wyobrażania byłoby, gdyby Niemcy mający obywatelstwo niemieckie występowali w barwach polskich. Sytuacja musi być klarowna - argumentuje polityk.