Buffon wini sędziów
- Najwyraźniej nie radzą sobie z presją - powiedział o pracy arbitrów na mistrzostwach Europy Gianluigi Buffon, bramkarz reprezentacji Włoch. Gdyby nie sędzia, który nie uznał Włochom prawidłowo strzelonej bramki w meczu z Rumunią, sytuacja podopiecznych Roberto Donadoniego byłaby dużo lepsza.
- Skrzywdzili nas, ale także kilka innych mniej eksponowanych drużyn - przyznał Buffon w rozmowie z Faktem. - Czasami wydaje mi się, że w każdym meczu trzeba grać tak dobrze, strzelić tyle goli, żeby błędy sędziego nie odebrały ci zasłużonego zwycięstwa. Pomyłki arbitrów zawsze wprowadzają niepokój w poczynania piłkarzy. Tracą pewność siebie, bo myślą o niesprawiedliwej decyzji - powiedział.
We wtorek Włosi w meczu o wszystko zmierzą się z Francją. - Nigdy nie przypuszczałem, że mecz Włochy - Francja kiedykolwiek będzie przesądzał o odpadnięciu jednej, a nawet dwóch tak wielkich drużyn. Dla nas to wielki szok, dlatego teraz potrzebujemy zwycięstwa za wszelką cenę! - dodał włoski bramkarz.
