Grecja w pierwszym meczu przegrała ze Szwecją 0:2, a w drugim z Rosją 0:1. W obu spotkaniach zaprezentowała się bardzo słabo pokazując niemiły dla oka futbol. Hiszpanie grali w tych meczach zupełnie inaczej. Ich akcje miały finezje, polot i podopieczni Luisa Aragonesa strzelili łącznie sześć goli. Wygrali 4:1 z Rosją oraz 2:1 ze Szwecją. Prawdziwym liderem zespołu jest David Villa, który zdobył już cztery gole na tym turnieju - z czego trzy przeciwko Rosji.
Obie drużyny spotkały się ze sobą dotychczas dziewięć razy i zdecydowanie lepszy bilans mają Hiszpanie, którzy wygrali sześć pojedynków. Tylko raz potomkowie greckich bogów wychodzili zwycięsko z tych potyczek, a dwa razy padł wynik nierozstrzygnięty. Cztery lata temu obie "jedenastki" spotkały się na Euro 2008 i wówczas padł remis.
W drużynie Grecji nie zagrają kontuzjowani: Fanis Gekas, Giourkas Seitaridis i Vassilis Torossidis, a Giorgos Karagounis jest niepewny gry przeciwko Hiszpanom, którzy również mają swoje problemy. Poniedziałkowy trening opuścili: Carles Puyol, Santi Cazorla oraz David Silva. Dojdzie także do kilku innych zmian.
Spotkanie Grecji z Hiszpanią poprowadzi bardzo dobrze znany polskim kibicom Howard Webb. Faworytem są Hiszpanie i to oni powinni wygrać ten mecz i przypieczętować awans do ćwierćfinałów.
Grecja - Hiszpania / śr 18.06.2008 godz. 20:45
Sędzia: Howard Webb (Anglia).