Defensywa czy ofensywa?

Nawet wielcy nie odkryją Ameryki, jeżeli stwierdzą, że Włosi zagrają wyrachowany, defensywny futbol, a zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego będą grać atakiem pozycyjnym. Jeden błąd może okazać się na wagę awansu do strefy medalowej. Kto będzie w niedzielny wieczór się cieszył, a kto płakał naprawdę ciężko przewidzieć. Warto zaznaczyć, że Hiszpania nie wygrała z drużyną Włoch od... 88 lat!

Tomasz Kozioł
Tomasz Kozioł

Selekcjonerów Włoch i Hiszpanii łączy jedna rzecz. Obaj byli już w ogniu krytyki w czasie związanym z Euro 2008. Luis Aragones przeżywał ją przed mistrzostwami, gdy nie powołał napastnika Realu Madryt Raula Gonzaleza do 23-osobowej kadry. Roberto Donadoni doświadczył jej zaś po klęsce z Holandią oraz remisie z niezbyt mocną, ale zawsze groźną Rumunią. Na szczęście dla obu szkoleniowców ich drużyny wyszły z grupy. A jak wiadomo wyniki bronią trenera...

Hiszpania gra w tych mistrzostwach ładnie dla oka, a przede wszystkim skutecznie. Podopieczni Aragonesa wygrali w grupie wszystkie trzy spotkania i są na najlepszej drodze do tego, aby awansować do półfinału. Znakomity duet napastników David Villa - Farnando Torres będzie nękać osłabioną defensywę mistrzów świata. Hiszpanie zagrają przeciwko drużynie z Półwyspu Apenińskiego w najmocniejszym składzie.

Tak dobrej sytuacji kadrowej nie mają za to Włosi, którzy wystąpią osłabieni brakiem czterech zawodników. Andrea Barzagli oraz Fabio Cannavaro są kontuzjowani, natomiast kolejne najważniejsze ogniwa zespołu Donadoniego Andrea Pirlo oraz Gennaro Gattuso pauzują za nadmiar żółtych kartek.

Włochy - Hiszpania / nd 22.06.2008 godz. 20:45

Sędzia: Herbert Fandel (Niemcy).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×