Reprezentacja Włoch miała przynajmniej awansować do półfinału Euro 2008. Po niedzielnej porażce z Hiszpanią w konkursie rzutów karnych wiadomo było, że ten punkt nie zostanie spełniony.
Po meczu z Hiszpanią, Donadoni na pytanie dziennikarzy o ewentualnej rezygnacji stwierdził, że o niczym takim nie myśli. - Nie myślę o rezygnacji. Mecz z Hiszpanią? Przegraliśmy po konkursie rzutów karnych. Nawet jeślibyśmy awansowali, to nie mógłbym powiedzieć, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Tym bardziej nie mam nic do powiedzenia po porażce. Będziemy rozmawiać i wtedy podejmiemy decyzję - przyznał Donadoni.
W podobnym tonie mówił szef włoskiej federacji Giancarlo Abete. - Na gorąco nie ma sensu mówić wielu rzeczy. Poczekajmy kilka dni. Na pewno po nich będziemy mądrzejsi - dodał Abete.
Oficjalnie decyzja o zwolnieniu Donadoniego nie została publicznie potwierdzona.
Źródła BBC podają, że następcą Donadoniego ma być Marcello Lippi.