Reprezentant Polski wciąż rezerwowym w Legii

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

<B>Jakub Wawrzyniak</b> nadal będzie tylko rezerwowym w Legii Warszawa. Reprezentant Polski przegrał rywalizację na lewej obronie z <B>Tomaszem Kiełbowiczem</b> i wie, że jeśli nie będzie regularnie grał, to o wyjeździe na mistrzostwa Europy może zapomnieć - czytamy na łamach Przeglądu Sportowego.

- Muszę odzyskać miejsce w podstawowym składzie Legii. Tylko w taki sposób mam szansę pojechać na mistrzostwa Europy - powiedział Jakub Warzyniak.

Kiełbowicz już jesienią wygrywał rywalizację na lewej obronie z byłym obrońcą Widzewa Łódź, któremu nie pomogły nawet dobre występy w reprezentacji Polski.

- Przez 10 dni nie mogłem ćwiczyć z Legią, bo byłem na zgrupowaniu. Wiem, że w tym momencie Tomek wybiegnie na boisko. Dla mnie to nowa sytuacja. Nigdy nie byłem rezerwowym, nie akceptuję tego. Pozostają mi na razie mecze Pucharu Ekstraklasy i Pucharu Polski. W nich muszę udowodnić trenerowi, że się pomylił. I wiem, że w końcu mi się to uda - dodał Warzyniak.

Legia pierwsze spotkanie rozegra na wyjeździe i przeciwnikiem Wojskowych będzie Groclin Grodzisk Wielkopolski.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)